ßßß
sposób przygotowania : cebule obrałam i pokroiłam w piórka. Rondel postawiłam na kuchence, wsypałam cukier i bez mieszania podgrzewałam aż się stopił. Na taki karmel wrzuciłam cebulę i od razu ją posoliłam. Smażyłam mieszając aż zwiędła i puściła trochę soku. Wlałam wino, dusiłam na malutkim ogniu aż cebula trochę zmiękła. Dodałam ocet balsamiczny, miód, pieprz i tymianek, smażyłam dalej bez przykrycia, co jakiś czas mieszając, aż całość odpowiednio zmiękła, odparowała i zaczęła się karmelizować. Ważne jest żeby nie podgrzewać zbyt mocno bo wszystko się przypali zanim cebula zmięknie.Konfiturę można podawać zarówno na gorąco jak i na zimno. Doprawienie to kwestia smaku - moja jest dość ostra więc można zmniejszyć ilość pieprzu czy ew. dodać więcej miodu.Ja nie robię tej konfitury dużo - taką ilość zużywam na bieżąco w ciągu kilku dni przechowując w lodówce, ale można zrobić więcej, nałożyć do małych słoiczków i zapasteryzować.