Wykonanie
Co zrobić gdy ogarnie człowieka taki leń, że nawet muffinek nie chce mu się upiec ? Ano rozejrzeć się co by tu wykorzystać na deser bez pieczenia i przy minimum wysiłku. Czy z pomocą przyjdzie jakaś awaryjna puszka
owoców w
syropie i kilka innych drobiazgów ? I kto odpowie za to, że znowu wyszło pysznie ? Za wszystko odpowiada
galaretka czyli
winna galaretka :D Tak właśnie z prostych składników powstał przepyszny deser przypominający ładne, letnie dni gdy za oknem buro.

składniki:2 szklanki
wina białego półsłodkiego albo słodkiego1
banan1/2 szklanki mrożonych
malin4 połówki
brzoskwiń z
syropu2 dość czubate łyżeczki
żelatyny w proszkuew.
cukier do smaku1 łyżka
soku z cytryny150 ml
śmietanki kremówki100 g
serka homogenizowanego waniliowegoposypka cukrowasposób przygotowania:
żelatynę wsypałam do 1/4 szklanki
wina i zostawiłam żeby napęczniała. Następnie podgrzałam wstawiając naczynie z nią do gorącej kąpieli
wodnej i gdy się rozpuściłam wymieszałam z resztą
wina - trzeba spróbować i ew. dosłodzić jeśli ktoś woli słodsze
galaretki. Odstawiłam żeby
galaretka zaczęła tężeć.
Banana obrałam, pokroiłam w kostkę i
skropiłam sokiem z cytryny żeby nie ściemniał.
Brzoskwinie też pokroiłam na kawałki a
maliny wyjęłam z zamrażarki, ale nie rozmrażałam ich.
Owoce nałożyłam do szklaneczek i zalałam je zastygającą lekko
galaretką, odstawiłam do lodówki żeby całkowicie stężała.
Śmietankę ubiłam na sztywno, wymieszałam z
serkiem, nałożyłam porcje na
owoce w
galaretce. Posypałam cukrowymi drobinkami i już. Wesoły, kolorowy i pyszny deser.