Wykonanie
Naszą kolację walentynkową spędziliśmy w niezwykle pięknie udekorowanej restauracji Britannica Steakhouse w Hotelu Kuracyjnym. Restaurację bardzo lubimy, polecamy dobre
steki, wkładki z kuchnią amerykańską - o restauracji przeczytacie tu i tu . I choć odrobinę się wahałam, czy menu będzie dla mnie odpowiednie to Szef kuchni zapewnił mnie, że nawet
wątróbka mi będzie smakować - miał rację! Przed kolacją odbyliśmy romantyczny spacer na
molo, a
potem mogliśmy delektować się menu degustacyjnym w restauracji usłanej różami przy muzyce na żywo.



Restauracja usłana różami... na podłodze, na
stole, świeże, pachnące kwiaty, także w wazonach! Zapalone świece, klimat był naprawdę romantyczny.



Menu degustacyjne było autorstwa Szefa kuchni Krzysztofa Stempowskiego, który mógł puścić
wodze kulinarnej fantazji i oczarować nas swoim kunsztem kulinarnym.Na powitanie otrzymaliśmy po lampce
wina musującego w miłosnym różowym kolorze - Banrock Station Shiraz Rose Sparkling.
Wino było bardzo orzeźwiające i pachniało
truskawkami, które tak lubię.

Poniżej na zdjęciach pokażę Wam sześć zmysłowych
taktów:
serce karczochów/aioli/kruszon orzechowy/puder ziołowy/kiełki sakury

wątróbka cielęca/kurki/oliwa truflowa/kiełki
groszku (nie potrzebnie obawiałam się
wątróbki, podana w formie pate bardzo mi smakowała - zwróćcie uwagę, że danie wygląda niczym leśne runo)



mule/kukurydza/szafran (rewelacja, coś pysznego! najmocniejsze danie z wszystkich setów)

sorbet - świeży ogórek/limonka (nietypowy
sorbet, bardzo orzeźwiający, smak przypominał
arbuza, wspaniale oczyścił
kubki smakowe przed głównym daniem)


polędwiczka wieprzowa/czarny szafran/chipsy z lubczyku/pieczona papryka/gratin (
polędwiczki soczyste, smakowały jakby grillowane, odpowiadały mi, danie okazało się całkiem spore na nasze możliwości;
Panie Krzysztofie sukces zjadłam
buraczki ze smakiem)

deser - assiette czekoladowe/pistacje/ (proszę dodać do stałego menu, coś pysznego, totalna rozkosz w buzi, brawa)


Chcielibyśmy pogratulować Szefowi kuchni i Jego ekipie za spisanie się na medal, stworzenie przepysznego menu degustacyjnego, które pozostaje w pamięci i za sprawność podczas kolacji. Warto skorzystać z tych propozycji i dodać coś do stałej karty menu - mule i deser obowiązkowo! Dziękujęmy Pani Dyrektor Hotelu Kuracyjnego oraz Szefowi kuchni za zaproszenie i możliwość spędzenia romantycznych Walentynek przy pysznej kuchni. Britannica Steakhouse to był rewelacyjny wybór na spędzenie święta zakochanych :).