Wykonanie
Hohoho :) Był u mnie Mikołaj. Choć tak naprawdę sama go sobie zrobiłam.... z
ciasta drożdżowego :) To wszystko w ramach akcji: Pieczemy Świąteczne Mikołaje. Razem z zaprzyjaźnionymi blogerkami postanowiłyśmy trochę poeksperymentować i zrobić sobie własnego, jadalnego Mikołaja. Tutaj możecie zobaczyć Mikołaja Ani KLIK .

3 szklanki
mąki pszennejpół szklanki
cukruszczypta
solipół szklanki ciepłego
mleka100 ml ciepłej
wody80 g
margaryny PALMA w złotym opakowaniu30 g
drożdży2
jajka+
żółtka+
czerwony barwnik spożywczy+
rodzynkiZACZYN:
Drożdże rozkrusz do miseczki. Dodaj do nich 2 łyżki
mąki, łyżkę
cukru, 3 łyżki
mleka i szczyptę
soli. Rozetrzyj
drożdże, tak aby się rozpuściły. Odstaw
drożdże w ciepłe miejsce, tak aby wyrosły.CIASTO: Do miski przesiej
mąkę, dodaj
cukier, szczyptę
soli,
jajka,
mleko, rozpuszczoną
margarynę i zaczyn
drożdżowy. Wyrób ciasto, tak aby było gładkie i elastyczne. Im dłużej wyrabiasz tym lepiej, ciasto jest wtedy lepiej napowietrzone i ładniej wyrośnie :) Gotowe ciasto odstaw na ok. 60 minut w ciepłe miejsce. Następnie uformuj z niego Mikołaja według poniższej instrukcji.

W kubku roztrzep
żółtka z czerwonym barwnikiem. Posmaruj nimi czapkę i nos Mikołaja. Gotowe ciasto wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Piecz ok. 60 minut. Po upieczeniu pozostaw do przestygnięcia. Na koniec posmaruj brodę Mikołaja
białym lukrem.


