Wykonanie
Najprostsze znaczy najlepsze, czyli moja ulubiona pizza margherita. Podawana na cienkim cieście z dodatkiem
pomidorów (
sosu pomidorowego)
mozzarelli i
bazylii. I już. A nie, jeszcze dobra
oliwa z oliwek i już. Nic skomplikowanego, nic przekombinowanego. Czyste, włoskie i pyszne. Nie da się jej nie lubić, ale należy pamiętać, aby na składnikach nie oszczędzać. Bo skoro już w ilość oszczędnie, to w jakości warto by było na bogato. Dziś proponuję wam margheritę ze świeżymi
pomidorami. Skusiły mnie do tego piękne, mocno różowe malinówki, które kupiłam ostatnio na targu. Ale z powodzeniem możecie je zastąpić swoimi ulubionymi
pomidorami w różnych kolorach. Świeże
pomidory są delikatniejsze i nadają mniej intensywny smak, ale nie dominują nad cudownie lekką
mozzarella, a i świetnie komponują się z
oliwą z oliwek. Charakteru całości nadaje świeża
bazylia. Zapraszam.Składniki:50 g świeżych
drożdży1 szkl
wodyszczypta
cukruszczypta
solioliwa z oliwek400 g
mąkimozzarellaświeże
pomidoryświeża
bazyliaPrzepis:- Zacznijmy od zaczynu.
Drożdże rozpuszczamy w letniej wodzie z dodatkiem
soli,
cukru i łyżki
mąki. Całość dokładnie mieszamy i odstawiamy na 20 minut. Następnie dosypujemy resztę
mąki i wyrabiamy ciasto. Ciasto musi być lekkie na granicy lepienia się do rąk, ale pod żadnym pozorem nie może się do tych rąk przyklejać. Na koniec dolewamy kilka łyżek
oliwy z oliwek i wmasowujemy ją w ciasto. Odstawiamy na kilkadziesiąt minut (ciasto powinno podwoić swoją objętość).- W czasie, kiedy ciasto rośnie nagrzejemy piekarnik i blachę. Ważne aby i piekarnik i blacha były mocno rozgrzane. Dzięki wysokiej temperaturze ciasto będzie idealnie cienkie i chrupiące, nie
zrobi na się zakalec, a pizza nie będzie się łamać w pół. Będzie można ją swobodnie jeść rękoma. Piekarnik nagrzewamy do 200 C.- Ciasto dzielimy na trzy części. Z każdej przygotowujemy placek i przekładamy go na rozgrzaną blachę. Delikatnie (aby się nie poparzyć) rozciągamy placek do wymarzonej grubości. Następnie nakładamy na niego pokrojone
pomidory i
mozzarellę.- Wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 15 minut. Po wyjęciu posypujemy świeżą
bazylią i polewamy odrobiną
oliwy.Smacznego :)