Zupa serowa na białym winie z polskim akcentem

Wykonanie

Jest bogata, aromatyczna i sycąca. Idealnie nadaje się na jesienne wieczory i słoty. Lubię ją za jej smak, za powolny sposób przygotowania - odprężający, hipnotyzujący ze względu na ciągłe mieszanie. Delikatny smak białego wina, podbijany aromatycznymi serami, które można zmieniać w zależności od nastroju. No i te grzanki z chleba na zakwasie przypominające pieczony przez babcię chleb z patelni. Pychota. Do tego przepisu użyłam mojego ukochanego wędzonego oscypka. Nadał zupie niesamowity charakter.
2 łyżki masła
2 łyżki mąki pszennej
700 ml bulionu drobiowego
500 ml półwytrawnego białego wina
150 g oscypka wędzonego
200 g ementalera
gałka muszkatołowa
kilka kromek chleba na zakwasie
- Zaczynamy od zasmażki. Go garnka wkładamy dwie łyżki masła, a gdy się roztopią dwie łyżki mąki. Dokładnie mieszamy, aby nie powstała żadna grudka. Przesmażamy mąkę.
- Następnie wlewamy ciepły bulion, ale nie od razu. Powoli, cały czas mieszając. Należy być ostrożnym, bo powstałych grudek z zasmażki już się nie pozbędziemy.
- Do rozpuszczonej zasmażki z bulionem dolewamy białe wino i odparowujemy alkohol przez około 25 minut.
- Sery ścieramy na drobnej tarce. Garściami, powoli dokładamy do zupy. Pamiętając, że każdy dołożony ser musi się najpierw rozpuścić, zanim dołożymy nową partię.
- Kiedy rozpuścimy ostatnią partię sera, próbujemy zupę i doprawiamy ją do smaku.
- Kromki chleba kroimy w kostkę i obsmażamy na patelni na złoty kolor.
- Na talerz wykładamy zupę, dodajemy ciepłe grzanki i ścierami jest odrobinę sera. Przyjemnie rozpuści się na grzankach pod wpływem ich temperatury.
Smacznego:)