Mięsny smalec z chilli i imbirem

Wykonanie

Smalec od święta grzechem nie jest. A żeby nadać mu dodatkowego smaku dodałam do niego chilli, imbir i czosnek. Tak powstał smalec z charakterem. Wyrazisty w smaku i świetnie współgrający z świeżym żytnim pieczywem.
1 kg słoniny wieprzowej
500 g łopatki wieprzowej
2 duże cebule
1 czerwone chilli
4 ząbki czosnku
4 cm imbiru
sól
- Słoninę kroimy na drobniutką kostkę, wkładamy do garnka, a nierozgrzany garnek ustawiamy na niewielkim ogniu i zostawiamy do momentu wytopienia się całego tłuszczu. Od czasu do czasu należy mieszać, aby skwarki nie przywarły do dna. Pod koniec smażenia dodajemy zmieloną łopatkę wieprzową i dusimy jeszcze około 20 minut.
- Na 5 minut przez wyłączeniem do garnka dokładamy obraną i naciętą cebulę. Po skończonym gotowaniu należy wyciągnąć cebulę, a smalec przelać do miski i pozwolić mu ostygnąć, ale jeszcze nie zastygnąć.
- Do wystudzonego smalcu dokładamy posiekane chilli, starty na drobnej tarce czosnek i imbir oraz grubą sól.
- Na noc wstawiamy do lodówki.
- Najlepiej smakuje z żytnim chlebem, ale każde pieczywo jest jak najbardziej wskazane. Ja lubię go posypać świeżą zieloną pietruszką.
Smacznego:)