ßßß Cookit - przepis na Prażaki - Mordoklejki

Prażaki - Mordoklejki

nazwa

Wykonanie

Składniki:
ziemniaki
mąka pszenna
1 łyżka masła
boczek wędzony
Nie podałam ilości, bo to wszystko zależy od tego ile jesteśmy w stanie tego zjeść, a danie jest wyjątkowo zapychające.
Ja użyłam 5 dużych ziemniaków i mąki tak na chybił trafił, dosypywałam powoli i ciągle ugniatałam ziemniaki. Mają wyjść kleiste, ale bez grudek.
Przygotowanie:
Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie. Gdy będą już w pełni ugotowane, odlewamy z nich połowę wody. Dodajemy mąkę i mieszamy. Zdejmujemy z ognia i jeżeli mamy jeszcze jakiś nadmiar wody to odlewamy.
A teraz zaczyna sie najcięższa robota. Bierzemy garnek z ziemniakami na podłogę i wkładamy między nogi i zaciskamy. Dodajemy do garnka stopniowo mąkę i mieszamy to z ziemniakami szybko i mocno ubijakiem do ziemniaków. Potrzeba dożo siły. Konsystencja ma być taka kitowana, klejąca :)
Podczas gotowania ziemniaków, smażymy sobie na patelni boczek pokrojony w kosteczce. Możemy dodać do tego 1 łyżkę masła.
Prażaki nakładamy w ten sposób:
łyżkę namaczamy w tłuszczu z boczku i nakładamy tak jakby gałki lodowe :)
Oblewamy tłuszczem i boczkowymi skwarkami.
Możemy popijać maślanką, kwaśnym mlekiem lub kefirem. Ja skąpałam prażaki w maślance i tez było pyszne :)
Smacznego !!!
Prazoki - niegdyś codzienna strawa świętokrzyskiej wsi
Charakterystyka produktu
Wygląd
Nietypowy rodzaj masy ziemniaczano-mącznej sprawiającej wrażenie poszarpanej (efekt intensywnego ubijania tłuczkiem); na przekroju – jednolita.
Kształt
Poszarpane formy masy przypominające kształtem rozety kalafiora po ugotowaniu. Na przekroju nieregularny.
Wielkość
W zależności od wielkości porcji i sposobu podania.
Barwa
Jasnobeżowa, jednolita na zewnątrz i na przekroju. Może być ciemniejsza w zależności od koloru ziemniaków oraz rodzaju mąki użytej do gotowania.
Konsystencja
Lepka, elastyczna, łatwa do formowania, po naciśnięciu nie odkształca się; sprawia jednocześnie wrażenie dość pulchnej.
Smak
Specyficzny, wyczuwalny posmak gotowanych ziemniaków i parowanej mąki. Zapach przyjemny, charakterystyczny dla potraw mączno-ziemniaczanych. Smak prazoków poprawia omasta ze słoniny i cebuli – są tym lepsze, im więcej doda się do nich skwarków.
Dodatkowe informacje
Prazoki są bardzo smaczną, sytą potrawą. Dziś robi się je z dodatkiem mąki pszennej. Można je również przygotować z dodatkiem mąki tzw. prażonej (podrumienionej jak do zasmażki), wówczas mają ciemniejszy kolor i nieco gorzkawy smak.
Charakterystyczny kształt prazoków nadawany podczas porcjowania, jest wynikiem nietypowej masy ziemniaczano-mącznej, która – aby mogła być podana – wymaga szczególnych umiejętności.
Tradycja oraz historia pochodzenia
Informacji związanych z pochodzeniem prazoków trudno dziś szukać. Z dostępnych materiałów źródłowych, w których wspomniane zostały jakiekolwiek wzmianki na temat pożywienia mieszkańców Kielecczyzny można wymienić Materiały do Etnografii Ludu Polskiego z okolic Kielc (Ks. Wł. Siarkowski – Prace Instytutu Historii Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach, 2000 r.) oraz Materiały do Etnografii Ludu Polskiego z Okolic Pińczowa (Ks. Wł. Siarkowski – Instytut Historii Akademii Świętokrzyskiej im. J. Kochanowskiego w Kielcach, 2003 r.). Także informacje zaczerpnięte z publikacji Lemieszka, siemieniec, gamrotka… Zapomniane potrawy ludowe Kielecczyzny (E. Szot-Radziszewska, Muzeum Wsi Kieleckiej, 2005 r.), wskazują na istnienie nazwy, która identyfikuje ten rodzaj potrawy. W publikacjach tych pojawiają się potrawy z ziemniaków i mąki lub z samej mąki pod nazwą: prożuchy, prażaki lub prażuchy.
Natomiast na potwierdzenie wytwarzania i spożywania przez mieszkańców Kielecczyzny do dziś dnia potrawy, która w języku potocznym określana jest jako prazoki, posłużono się wywiadami przeprowadzonymi przez pracowników działu Gospodarstwa Wiejskiego i Agroturystyki Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach. Wywiady przeprowadzono wśród starszego pokolenia mieszkańców wsi z pięciu powiatów. Wzbogacono je także doniesieniami z prasy świętokrzyskiej o imprezach odbywających się w tym regionie, na których pojawiają się potrawy regionalne, m.in. prazoki.
Oto fragment wywiadu, którego udzieliła Czesława Wąsik: Ja pamiętam prazoki od wojny 1939 roku. Miałam wtedy 8 lat. Była to dla mnie potrawa kojarząca się z wojną. Robiła ją moja mama. Mówiło się na nią prazoki w mojej wsi, w której mieszkałam, a było to w Piasku powiat Końskie. Ale w miejscowości, do której przeprowadziłam się w 1962 roku po wyjściu za mąż, mówili na tę potrawę również prażucha. Ludzie się wstydzili mówić prazoki, bo to była taka wsiowa nazwa, natomiast prażucha, to tak po miastowemu. Do tego stopnia była to wsiowa potrawa, że nawet niektórzy ludzie we wsi byli przezywani prazoki, bo dużo u nich się jadało prazoków. Te przezwiska zostały do dnia dzisiejszego i rodziny kojarzone są z: od Prazoków, u Prazoków (…). Ostatni raz robiłam prazoki rok temu, jak przyjechał do mnie brat ze Słupska. Chciał żebym ugotowała coś, co mu przypomina rodzinne strony, bo u nich w Słupsku takich potraw, nie gotują jak w kieleckim (…).
Z kolei Helena Ziółkowska z Modliszewic prazoki wiąże z powolnym ich gotowaniem, czyli „prażeniem”: Ziemniaki się soliło i gotowało, po kilkunastu minutach jak ziemniaki były miękkie, sypało się mąkę i to wszystko razem prażyło się na kuchni jeszcze przez kilka minut. Równie cenne jak wywiady z najstarszymi mieszkańcami wsi były inicjatywy podejmowane przez dzieci i młodzież z klubów 4H naszego regionu. Konkurs wojewódzki pn. „Najstarsza potrawa regionalna” zorganizowany w Chmielowie (gmina Bodzechów w powiecie ostrowieckim) w 2004 r. potwierdził obecność prazoków również w tej części województwa. Wycinki prasowe z tego okresu są dowodem upowszechniania również przez media kuchni regionalnej.
Wszystkie informacje dotyczące tradycji i historii prazoków, świadczą o ich nierozerwalnym związku z mieszkańcami biednej wsi świętokrzyskiej oraz o ponownym odkryciu tej potrawy przez dzisiejszych smakoszy kuchni regionalnej.
Źródło tekstu: LINK
Źródło:http://claudittemisscooking.blogspot.com/2013/04/prazaki-mordoklejki.html