Jak już wspominałam wielokrotnie, na moim stole często goszczą sałatki a moja ulubiona, sałatka caprese co najmniej raz w tygodniu. Dzisiaj na przekąskę przygotowałam sałatkę z zielonej sałaty i pieczonej piersi kurczaka.Trochę ją podrasowałam kilkoma drobiazgami i wyszła pychota.Składniki:1 główka sałaty (u mnie maślana i rzymska pół na pół)10 listków bazyli1 pieczona pierś z kurczaka3 mandarynki1/2 garści rodzynekgarść winogron1/2 papryczki chiliSos:1 łyżeczka miodusok z jednej mandarynki2 łyżki oleju2 ząbki czosnku przeciśnięte rzez praskęszczypta soli i pieprzuPrzygotowanie:Sałatę umyć osuszyć i porozrywać na drobniejsze kawałki usuwając jednocześnie zgrubiałe końcówki.Umieścić w misce.Porozkładać listki bazylii.Pierś z kurczaka doprawić solą i pieprzem i upiec na patelni grillowej z dodatkiem jednej łyżki oleju. Upieczoną pierś porwać palcami na piórka. Mandarynki obrać ze skórki i wydzielić z nich nożem poszczególne segmenty.Ułożyć na sałacie.Rozsypać winogrona, rodzynki i drobniutko posiekane chili. Wszystkie składniki na sos połączyć ze sobą i doprawić nim sałatkę bezpośrednio przed podaniem.Smacznego !