Wykonanie
Pisałam już, że uwielbiam grzanki?
Pieczywo, coś i
ser, to jeden z moich ulubionych zestawów. Tym razem w roli "cosia" wystąpiły
kurki. Użyłam
sera Taleggio, taki akurat miałam w lodówce, ale można użyć każdego, w miarę łagodnego i dobrze topiącego się
sera. Pychaaa!

składniki200 g
kurek1/2
cebuli lub 1
szalotka150 g
sera taleggio
pietruszkasólpieprz4 kromki ulubionego, dobrego
pieczywa na grzanki (użyłam domowego
chleba pszennego)przygotowanie
Kurki oczyścić ( najwygodniej tak) i osuszyć na kuchennym ręczniku papierowym. Jeżeli
grzyby są drobne, nie kroimy ich, jeżeli są większe - przekroić na mniejsze kawałki. Na patelni rozgrzać łyżkę
oliwy, wrzucić osuszone
kurki, smażyć aż lekko zmiękną. Dodać pokrojoną w kostkę
cebulę, zmniejszyć ogień i dalej smażyć mieszając, aż
cebulka zmięknie. Zdjąć z ognia, dodać łyżeczkę
masła, posolić , popieprzyć, dodać
pietruszkę , wymieszać, odstawić na bok. Przygotować
pieczywo. Kromki możemy podpiec w tosterze, na patelni (wersja bardziej tłusta bo trzeba użyć
oleju ) lub w piekarniku pod grillem. Wybrałam pierwszą , najprostszą opcję. Po podpieczeniu
chleba możemy go natrzeć ząbkiem
czosnku. Na tak przygotowane
pieczywo nakładamy porcję
kurek, i jeden lub dwa plasterki
sera. Włożyć go piekarnika na górną półkę z włączoną opcją grill. Obserwować , aby grzanki się nie spiekły -
ser ma się tylko rozpuścić.. Podawać gorące, posypane
pietruszka . Smacznego!



