Wykonanie

Kolejny pyszny i szybki piernik. Poprzednio piekłam również piernik na
mące orkiszowej , był bardzo delikatny, wręcz bajeczny, z delikatną nutą piernika, pysznymi powidłami i cudowną polewą ganache. To było istne cudo, mój małżonek nadal uważa, że był to najlepszy piernik jaki jadł. A ja mam dylemat, bo i jeden i drugi są dla mnie cudowne, choć każdy jest inny. Ten pierwszy bardzo delikatny, ten dzisiejszy, to taki typowy piernik, bardziej zbity ale bardzo wilgotny, z dużo większą ilością
przyprawy piernikowej ale wcale nie za dużą, powiedziałabym nawet, że idealną. Ja po prostu uwielbiam pierniki przekładane powidłami, są cudowne, bajeczne... nic tylko zajadać... Polecam obydwa :-)Przepis znaleziony na Kwestii Smaku, troszkę tylko zmodyfikowany. Piekłam w silikonowej formie o wym.30x12cm, w oryginale był w formie 25x12cm.Składniki ciasta:- 330g
mąki orkiszowej jasnej (u mnie typ750) lub 300g
mąki tortowej- 200g
ksylitolu lub
cukru (w oryginale było 250g )- 250ml
mleka- 125g
masła- 2 łyżki
miodu- 2 łyżki powideł- 4 łyżeczki
przyprawy korzennej (dałam Kotanyi)- 1 łyżeczka
cynamonu- 2 płaskie łyżeczki
sody- 1-2 łyżki ciemnego
kakao- 2
jajka- 2 pełne łyżki
kawy inki (pominęłam)Przełożenie:- ok.400-430g powideł (dałam własne bez dodatku
cukru)Polewa:- 100g gorzkiej, deserowej lub
mlecznej czekolady- 1/3 szklanki
kremówki 30%W garnku na małym palniku roztopić
masło z
ksylitolem (lub
cukrem) dodać
mleko,
miód,
cynamon, powidła,
przyprawę korzenną,
kakao i
kawę (gdy dodajemy). Mieszając doprowadzić do wrzenia, pogotować ok.minutę i zdjąć z palnika. Po chwili dodać
sodę, roztrzepane
jajka i energicznie zamieszać. Masa się spieni. Następnie dodajemy przesianą
mąkę i dokładnie mieszamy tak, by nie było grudek.Gotową masę wylewamy do przygotowanej wcześniej formy (masa jest dość rzadka).

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170*C i piec ok.40-50 minut, na programie góra-dół, do suchego patyczka. Ja piekłam 40 minut.

Wyjąć z formy i pozostawić do wystudzenia.

Wystudzony piernik przekroić na pół.

Powidła przełożyć do rondelka, wstawić na palnik i mieszając doprowadzić do wrzenia. Gorącymi powidłami smarujemy przekrojony piernik (wówczas najlepiej się skleja), ja posmarowałam także cienką warstwą górę i boki piernika.Przełożony piernik odstawić do ściągnięcia, ja wstawiłam go na jakiś czas do lodówki.W tym czasie przygotować sobie polewę. Do rondelka wlać
śmietanę, dodać połamaną na mniejsze kawałki
czekoladę i mieszając na małym palniku podgrzewać do całkowitego rozpuszczenia. Można także w rondelku zagotować kremówkę, zdjąć z palnika i wówczas dodać połamaną na małe kawałki
czekoladę i mieszać do rozpuszczenia. Odstawić do przestudzenia.

Przestudzoną polewą posmarować piernik. Ja posypałam jeszcze dodatkowo pokruszonymi
migdałami.




Smacznego :-)
