Wykonanie

Najlepszy piernik jaki dotychczas
jadłam, wręcz bajeczny. Rozpływający się w ustach, cudownie aromatyczny, z własnymi powidełkami...mniam, pyszności. Piekłam na
mące orkiszowej bez dodatku
cukru, dałam
ksylitol,
syrop z
buraka cukrowego i trochę
miodu. Inspiracją był przepis znaleziony tutaj , jednak troszkę go zmodyfikowałam. Polecam wszystkim amatorom pierników ale nie tylko, może to ciasto sprawi, że je polubią.. :-) Jest cudowny już w dniu pieczenia i jeszcze smaczniejszy (choć trudno to sobie wyobrazić) na drugi dzień, staje się wówczas jeszcze bardziej wilgotny i aromatyczny.Piekłam na ciemnej blaszce o wym.27,5x22,5cmSkładniki:- 320g
mąki orkiszowej, u mnie typ750 lub 1 i 3/4 szkl.
mąki pszennej- 1/2 szklanki
ksylitolu lub
cukru- 150-200g płynnego
miodu (dałam 100g
syropu z
buraka i 50g
miodu)- 3 czubate łyżki kwaśnej
śmietany- 125g miękkiego
masła- 3
jajka (osobno
białka i
żółtka)- 2 płaskie łyżeczki
sody oczyszczonej (10g)- 2-3 łyżeczki
przyprawy korzennej (dałam Kotanyi, jest bez
cukru)- 1 łyżka
kakao (opcjonalnie)Do przełożenia:ok.430-500g dobrych powideł (dałam 430g własnych powideł z nutą korzenną, ale można trochę więcej)
Polewa czekoladowa- Ganache:- 150g
gorzkiej czekolady- 180g
śmietany kremówki 30%Ja dałam 100g
czekolady i 120g kremówki (dla mnie było wystarczająco)W misie miksera utrzeć na puch miękkie
masło z dodatkiem
ksylitolu, dodawać po jednym
żółtku i cały czas ucierać, porcjami dodajemy
miód,
syrop z
buraka i kwaśną
śmietanę. Następnie dodajemy
mąkę wymieszaną z
sodą,
kakao i
przyprawą korzenną. Dokładnie mieszamy. Na samym końcu dodajemy pianę z ubitych na sztywno
białek. Delikatnie mieszamy. Wykładamy ciasto na przygotowaną wcześniej blaszkę.Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170*C, na programie góra-dół, ok.40-50 minut, do suchego patyczka. Ja piekłam 40 minut.

Zostawiamy do wystudzenia. Następnie wyjmujemy ciasto z blaszki i kroimy wzdłuż na pół. Otrzymamy w ten sposób dwa blaty.Powidła przekładamy do rondelka i podgrzewamy, można je podsmażyć kilka minut. Gorącymi smarujemy dolny blat ciasta, przykrywamy górną częścią, również smarujemy powidłami, można także posmarować boki piernika. Odstawiamy do lodówki do zastygnięcia.Polewa: W rondelku zagotowujemy kremówkę, zestawiamy z palnika i dodajemy pokruszoną
czekoladę Po kilku minutach dokładnie mieszamy i odstawiamy do przestudzenia. Można również
czekoladę pokruszyć i wrzucić do rondelka z kremówką i całość podgrzać, tylko do rozpuszczenia.

Przestudzoną polewą pokryć dokładnie nasz piekrnik.


Kroimy po zastygnięciu. Można wstawić do lodówki na kilka minut wówczas polewa szybciej stężeje ... :-)






Smacznego :-)
