Wykonanie
Znów aura zaskoczyła nas swoim potężnym płaczem i znów moje myśli pognały w kierunku włoskich klimatów. Jako, że sezon na
pomidory trwa należy go wykorzystać maksymalnie więc i u mnie pełno tego fenomenalnego warzywka. Jak u nas w domu nie ma
sera i
pomidorów to ja nie mam co jeść ;). Stąd dziś mój pomysł na obiad a mianowicieSpaghetti neapolitańskie z prawdziwym
pomidorowym sosem.- pół paczki
makaronu spaghetti- 2 kilo soczystych i mięsistych
pomidorów- 3 duże ząbki
czosnku- 1 łyżka
oliwy z oliwek- ulubione
zioła (
bazylia,
oregano,
rozmaryn etc.)-
sól,
pieprz do smaku aczkolwiek przy dużym udziale
ziół sól nie jest już taka niezbędna.-
ser do posypania
Pomidory albo sparzamy , obieramy ze skórki i kroimy na kawałeczki albo idziemy na łatwiznę jak ja i przecinamy na pół nieobrane i ścieramy na tarce o dużych oczkach do momentu, kiedy skórka zostanie nam w rękach. Nieważne jednak jak to robimy ważne , że ten pięknie czerwony miąższ , razem z
sokiem wlewamy do garnka o grubym dnie, wstawiamy na mały ogień i redukujemy, redukujemy i jeszcze raz redukujemy , co chwilę mieszając do momentu, aż powstanie gęsty sos. Wtedy dodajemy
oliwę, sprasowany
czosnek oraz
zioła i jeszcze przez chwilę gotujemy , po to aby wszystko razem się " przegryzło". Nakładamy na ugotowany wcześniej
makaron .U mnie wygląda to mniej więcej tak:

Przepis ten jest wzięty z dokumentalnego filmu, który leciał, tak dawno temu, że nikt nie pamięta tytułu ale danie to robiła zwykła Włoszka dla swej rodziny. Długo się je robi , zapach w trakcie redukowania doprowadza do szału głodne
kiszki ale naprawdę warto, bo smak jest po prostu obłędny.Do tego proponuję coś co trochę nas dosłodzi a mianowicie: