RACUCHY DROŻDŻOWE

Wykonanie

Uwielbiam drożdżowe racuszki.
A te są wyjątkowo puszyste i podczas pieczenia rosną jak ... na drożdżach! ;-)
Niestety chcąc uwieńczyć na zdjęciu "ich urodę" - złośliwość rzeczy martwych wzięła górę :-(
Po zrobieniu 1 zdjęcia okazało się, że wyczerpały się baterie w aparacie, a jedyne zdjęcie jakie zrobiłam - jest poruszone.
Następnym razem wymienię je na "lepszy model" :))
Mimo, że zdjęcie nie jest dobrej jakości mam nadzieję, że odzwierciedla ... jakie racuszki były pyszne !
Składniki (na ok. 12 racuchów):
2 szklan ki mąki
1 i 1/3 szklanki letniego/ciepłego mleka
1/3 kostki drożdży (około 30 g)
1 łyżka cukru
otarta skórka z 1 sparzonej cytryny
łyżka jogurtu naturalnego
szczypta soli
1 jajko
olej do smażenia
Wykonanie:
Mąkę przesiać do dużej miski, zrobić tzw. dołek i wkruszyć do niego drożdże, posypać je cukrem i zalać połową szklanki ciepłego mleka z rozmieszaną w niej łyżką jogurtu. Odstawić rozczyn w ciepłe miejsce, do wyrośnięcia. Kiedy rozczyn lekko podrośnie dodać resztę ciepłego mleka, całe jajko, szczyptę soli i otartą skórkę z cytryny. Wyrobić chwilę całość do połączenia się składników. Następnie odstawić ciasto w ciepłe miejsce na ok. 1/2h (do podwojenia objętości). Na patelni rozgrzewamy olej (około 0,5-1 cm). Za pomocą łyżki wykładamy porcje ciasta i smażymy na średnim ogniu na rumiano (po około 3-5 minut z każdej strony). Gotowe racuszki przekładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, aby pozbyć się nadmiaru oleju.
Ciepłe posypujemy cukrem pudrem i zjadamy ... nie zważając na kalorie ... ;-)