Wykonanie
Dziś po zarwanej babskiej nocy potrzebowałam energii. A nic jej tak nie
daje jak dobre śniadanie! Omlet okazał się zbawienny. Nie wymaga dużych umiejętności, można wrzucić do niego to na co ma się ochotę a po nieprzespanej nocy jest idealny. Nie tylko za względu na to że nie trzeba przy nim za dużo robić:) Tylko błagam nie używajcie
groszku z puszki..
Składniki: (dla 2 osób)5
jajek2 łyżeczki
sera bryndza (można dodać innego)szklanka
groszku mrożonegopół dużej
cebuli lub jedna średnia
oliwa truflowa
sólpieprz2 łyżki
masłaWykonanie:
Groszek rozmroź i polej
oliwą truflową.
Cebulę pokrój w półtalarki i podsmaż na odrobinie
oliwy.
Jajka rozbij do miseczki i wymieszaj. Dodaj
bryndzę i
przyprawy. Uważaj z
solą bryndza jest słona. Dodaj
cebulę i 3/4 szklanki
groszku. Wymieszaj. Na patelni rozpuść
masło. Wlej masę jajeczną i smaż na małym ogniu aż
jajka się zetną. Nie lubię niedopieczonego
jajka więc przewracam omlet dosłownie na sekundę aż druga strona się zetnie (używam talerza którym przykrywam patelnię i szybkim ruchem odwracam patelnię uważając żeby omlet nie wypadł a gdy jest już na talerzu, stroną niedopieczoną do dołu, delikatnie zsuwam go na patelnię). Przełóż omlet na talerz posyp
groszkiem i polej odrobiną
oliwy truflowej.Smacznego!