Wykonanie
W zeszłym roku mój mąż smażył budyniowe pączki, tym razem usmażył tradycyjne
drożdżowe pączki z
wiśniowym nadzieniem. Cóż to już chyba zostanie naszą rodzinną tradycją, że w karnawale tata smaży pączki. Mnie to się zresztą bardzo podoba, zwłaszcza, że pączki wychodzą mu rewelacyjnie.Składniki:1 kg
mąki100 g
drożdży150 g
cukru500 ml
mleka150 g
masła1 opakowanie
cukru waniliowego1
jajko9
żółtek½ łyżeczki
soli1 kieliszek
spirytusudżem np
wiśniowy2 paczki
smalcu½ l
olejuWykonanie:Zrobić rozczyn
drożdży:
Mleko podgrzać (max 35 stopni C), rozpuścić w nim
cukier (1 łyżka) i
drożdże, dodać
mąkę około 15 - 20 dkg i odstawić w ciepłe miejsce by
drożdże wyrosły.
Jajko i
żółtka utrzeć z
cukrem,
Mąkę przesiać do miski. Do
mąki dodać utarte
jajka,
cukier waniliowy,
sól,
spirytus i rozczyn
drożdży.Ciasto wyrabiać najpierw drewnianą łyżką, a później rękami do momentu aż będzie lśniące i będzie odchodzić od ręki. Czym dłużej wyrabiamy
ciasto drożdżowe tym jest lepsze.
Masło rozpuścić i ostudzić a następnie dodawać po trochu do ciasta nadal je wyrabiając.Ciasto przykryć ścierką i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.Łyżką nabierać niewielkie porcje ciasta z których formować niewielkie krążki. Na środek układać po ½ łyżeczki
dżemu lub
marmolady a następnie zlepić dokładnie formując kule. Pączki układać na posypanej
mąką stolnicy lub ścierce zlepioną częścią na dół. Aby ciasto się nie kleiło do rąk, ręce można posmarować
masłem lub
olejem.Pączki przykryć ścierką i zostawić w ciepłym miejscu by wyrosły.Podgrzać
smalec z
olejem. Tłuszcz jest odpowiednio nagrzany gdy po wrzuceniu kawałka ciasta, ciasto szybko wypłynie i zaraz się zarumieni.Wyrośnięte pączki brać ostrożnie na rękę i kłaść na rozgrzany tłuszcz górną stroną na dół. Pączków powinny swobodnie pływać w garnku. Pączki przykryć pokrywką i smażyć. Gdy pączki od dołu zbrązowieją, obrócić je szpikulcem i smażyć z drugiej strony bez przykrycia. Usmażone pączki układać na papierowym ręczniku aby obciekły z tłuszczu.