Wykonanie
Lubię pić
kawę... mimo, że nie robię tego często, przychodzą dni kiedy po prostu mam na to ochotę. Czasem sięgam po najzwyklejszą
kawę z mlekiem, a innym razem bawię się składnikami, by wyczarować zupełnie nową i niecodzienną wersję tego
napoju. Wówczas najczęściej zawartość kubka lub filiżanki przypomina deser z ogromną ilością
bitej śmietany. O tak! Zdecydowanie mam słabość do
bitej śmietany w duecie z
kawą. I tym razem nie mogło być inaczej. Jednak oprócz
bitej śmietany mam dla Was kompozycję nieco zimową, z rozgrzewającymi
przyprawami i aromatem
pomarańczy. Całość pachnie przepięknie już w trakcie przygotowań, a smakuje jeszcze lepiej. :)

Składniki:170 ml
kawyskórka otarta z 1 i ½
pomarańczy2 łyżki
miodu½ łyżeczki
cynamonu½ łyżeczki
gałki muszkatołowej½ łyżeczki
imbiru60 ml
śmietanki 30-36%1 łyżka
cukru pudru1 łyżeczka wiórków
czekoladowychPrzygotowanie:
Skórkę pomarańczową podgrzewamy przez kilka minut w rondelku wraz z
miodem,
cynamonem,
gałką muszkatołową oraz
imbirem. Następnie dodajemy do zaparzonej
kawy i mielimy za pomocą blendera. Całość przecedzamy przez sito w celu usunięcia resztek miąższu.
Śmietankę ubijamy na sztywno z
cukrem pudrem. Gotowy
napój dekorujemy
bitą śmietaną,
skórką pomarańczową oraz wiórkami
czekolady.Smacznego!

Poniżej pragnę zaprezentować Wam efekty wspólnej sesji kawowej. Razem z koleżanką Gosią z bloga
Trawka Cytrynowa zorganizowałyśmy sobie
kawowe popołudnie przy okazji, którego powstały te apetyczne zdjęcia. :) Przepis na
kawę pomarańczową już znacie. Natomiast na irish coffe oraz
kawę po wietnamsku zapraszam Was na bloga Gosi, bądź do najnowszego (trzeciego) numeru magazynu Kocioł, gdzie oprócz
kawy głównym bohaterem numeru są także wszelkiego rodzaju
kasze.