Wykonanie
Co powiecie na rozgrzewającą gotowaną
kawę pachnącą
cynamonem,
imbirem i pomarańczą? Smakuje inaczej niż
kawa z popularnych kawiarni ale jest naprawdę idealna na mroźne dni kiedy potrzebujemy czegoś co rozgrzeje nas od środka. No i obłędnie pachnie!
O gotowanej
kawie pierwszy raz przeczytałam w książce Ani Lewandowskiej. Zaskoczył mnie ten sposób przygotowywania
kawy i cały 'rytuał' z tym związany, poczytałam trochę i dowiedziałam się co nie co o kuchni wg Pięciu Przemian. Czym różni się zwykła
kawa od tej gotowanej wg. PP ? Tak przygotowana
kawa przede wszystkim rozgrzewa nas od środka, nie powoduje uczucia niepokoju i szybszego bicia
serca (jak to często jest w przypadku
kawy zaparzanej) oraz (co ważne!) pomaga oczyścić organizm po przejedzeniu się
słodyczami lub np. po świątecznym obżarstwie :)
Kawa według Pięciu Przemian: (1 porcja)(na podstawie przepisu ze strony Beaty Pawlikowskiej)W emaliowym garnku zagotować 1,5 szklanki
wody. Zmniejszyć ogień.Dodać 2 płaskie łyżki świeżo zmielonej
kawyGotować przez 2 minuty na małym ogniuDodać szczyptę
cynamonuGotować przez 2 minuty na małym ogniuDodać szczyptę
imbiru oraz 2
goździkiGotować przez 2 minuty na małym ogniuDodać mały kawałek
pomarańczyGotować przez 2 minuty na małym ogniuDodać trochę gorącej
wodyGotować przez 2 minuty na małym ogniuDodać trochę
miodu.Gotować jeszcze kilka minut. Gotowe!