Lion - słodkie ciasto ze słonym akcentem

Wykonanie

Żeby nie było, że ciągle tylko ciasta z owocami i owocami, dziś mam dla Was coś na specjalne okazje - ciasto lion z ryżem preparowanym, masą kajmakową i kremem budyniowym. Pierwszy raz użyłam do ciasta ryżu, do tej pory jedyne jego zastosowanie to do szyszek, taki tam smaczek dzieciństwa. Wypróbowanie tego ciastka, chodziło już za mną od jakiegoś czasu i w końcu się udało, co więcej mogę je Wam śmiało polecić bo jest po prostu pyszne. Delikatne, puszyste za sprawą biszkoptu i lekkiej masy budyniowej z mocniejszą nutką słodyczy w warstwie z ryżem i na koniec, dla przełamania smaku, zaskakujący, słony akcent orzeszków ziemnych. Co tu dużo pisać bajka, koniecznie musicie spróbować.
Biszkopt:
5 jajek
3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
1 szklanka mąki tortowej
1 łyża mąki ziemniaczanej
szczypta soli
Oddzielamy białka od żółtek, a następnie ubijamy z solą na sztywną pianę, dosypując partiami cukier. Kiedy piana będzie już sztywna i lśniąca dodajemy po jednym żółtku, a następnie wsypujemy mąki i delikatnie mieszamy na najniższych obrotach robota lub ręcznie łopatką. Przekładamy do blachy wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy przez ok 35 minut w 180 st. C
Masa budyniowa:
2 żołtka
2 szklanki mleka
2 łyżki maki ziemniaczanej
3 łyżki maki pszennej
3 łyżki cukru
200 g miękkiego masła
Dodatkowo:
puszka masy kajmakowej (u mnie kakaowa)
50 g ryżu preparowanego
ok. 200 g orzeszków ziemnych solonych
Szklankę mleka zagotowujemy. Drugą natomiast mieszamy z żółtkami, cukrem i mąkami. Wlewamy do gotującego mleka i zagotowujemy całość, mieszając by się nie przypaliło. Miękkie masło ucieramy na puch, a następnie dodajemy do niego po łyżce ostudzonego budyniu.
Masę kajmakową mieszamy z ryżem preparowanym, jeśli jest bardzo gęsta można ją chwile podgrzać wtedy łatwiej się rozsmaruje.
Biszkopt przekrawamy na pół, na pierwszej połowie rozsmarowujemy masę kajmakową z ryżem, a na nią wykładamy ok 2/3 kremu budyniowego. Przykrywamy drugą połową biszkoptu i rozmasowujemy pozostały krem budyniowy, a na nim układamy orzeszki ziemne (można je posiekać, to ułatwi później krojenie)
Odstawiamy do lodówki na 2-3 godziny. Ciasto trochę trudno się kroi, ale jest tak smaczne, że warto się pomęczyć.