Wykonanie
Uwielbiam to danie. Właściwie to uwielbiam tak zrobiony
ryż! W przepisie jest go 3/4 szklanki, ale ja zawsze robię dwa
razy więcej :) Jeśli cokolwiek zostanie mi z obiadu - mam pyszną kolację.Kluczem do sukcesu jest
estragon . Jeśli go nie mam - nie ma sensu dania robić, bo wychodzi coś zupełnie innego. Raz spróbowałam - złościłam się
potem na siebie, że miało być super, oczekiwania były wielkie (jak zwykle ;)), a wyszło bardzo nie tak.Składniki:podwójna
pierś z kurczaka (można też użyć podudzi - tak jest w oryginale w zeszycie mamy)2 niewielkie
cebule1,5 szklanki
ryżu (przy brązowym trzeba danie piec dużo dłużej)
estragonsłodka papryka wędzona
sól i
pieprz do smaku2
papryki (u mnie czerwona i żółta)200g
pieczarek200g pomidorowej passaty0,5l
bulionu warzywnegoKurczaka pokroić na większe kawałki, podsmażyć na patelni i wrzucić do naczynia żaroodpornego (czy tam garnka żeliwnego, kto co ma). Zeszlić pokrojone w kostkę
cebule, dodać
ryż,
sól,
pieprz i
estragon. Nie oszczędzać na tym ostatnim,
ryż ma być ciemny od niego ;) Smażyć aż
ryż nabierze brązowego koloru, następnie przełożyć całość do
kurczaka. W międzyczasie pokroić
paprykę w kostkę w
pieczarki w ćwiartki. Wrzucić na patelnię, dodać przecier i
paprykę wędzoną. Chwilę wszystko podsmażyć, dodać
bulion, przemieszać dokładnie i przelać do naczynia.Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 45-60 minut. Danie jest dobre kiedy
ryż wchłonie cały
bulion (jak na zdjęciu).Danie zaraz po wyjęciu z piekarnika:
A tu kolejne etapy jego powstawania