Wykonanie
Nie
jadłam jeszcze świeżej
żurawiny, do tej
pory tylko suszoną. No i taką liofilizowaną, w płatkach
śniadaniowych, która smakowała, jak się okazało, bardzo podobnie do świeżej(co nie sprawdza się w wypadku np.
malin). Czyli bardzo ciekawie, odmiennie niż taka suszona i słodzona. Ale to na surowo, a przecież kupiłam ją oczywiście z zamiarem wykorzystania jej do jakiegoś wypieku! Padło na muffinki. I to takie z
parmezanem, zatem
żurawina znalazła się w doskonałym towarzystwie. To połączenie musi skutkować wspaniałym smakiem. Zatem nic, tylko piec:)- 225g
mąki- 1/2 łyżeczki
soli- 2 łyżeczki
proszku do pieczenia- 50g
cukru- 200ml
mleka- 2 roztrzepane
jajka- 50g roztopionego i ostudzonego
masła- ok. 2 łyżek startego
parmezanuDo miski przesiać
mąkę,
proszek do pieczenia,
sól i
cukier i wymieszać.W drugiej misce wymieszać
mleko,
masło i
jajka.Połączyć suche i mokre składniki, dobrze wymieszać.Wmieszać
żurawiny i przełożyć masę do wyłożonej papilotkami formy na 12 muffinek.Posypać każdą
parmezanem i piec ok. 20 minut w temperaturze 200 st. C.Przepis pochodzi z książki "120 wypieków" wyd. Olesiejuk.Czas przygotowania: 40 minutLiczba sztuk: 12Kaloryczność jednej sztuki: 145 kcal