Wykonanie
Kofta jest dla mnie zdrowszą wersją kotleta mielonego. Powoli odstawiam gluten, zatem możliwość zrezygnowania z
bułki w kotletach jest dla mnie dość cenna. Swoje kofty przygotowałam na patelni grillowej, ale można również na zwykłej lub upiec w piekarniku.Polecam podawać z dipami do maczania (osobna miseczka z dipem dla każdego). U mnie dziś dip z
czosnkiem i
koperkiem oraz surówka z
białej kapustySkładniki: (na około 10 koft)0,5 kg
mięsa mielonego z
indyka1 średnia
cebulałyżeczka słodkiej mielonej
papryki1 łyżeczka
musztardy sarepskiejszczypta
solipłaska łyżeczka
pieprzu cayennepłaska łyżeczka
majerankukilka łyżek
oleju rzepakowego + łyżeczka
słodkiej papryki do smażeniaSkładniki na dip (można zrobić inny)pół kubeczka
jogurtu naturalnegoprzeciśnięty ząbek
czosnkułyżka siekanego
koperkuPrzygotowanie:
Cebulę posiekać w drobniutką kostkę
Mięso wymieszać z
cebulą,
musztardą i
przyprawamiFormować z
mięsa wałeczki i wbijać w nie patyczki do szaszłykówRozgrzać
olej na patelni grillowej. Dodać
słodką paprykę i dokładnie wymieszać na całej patelni (idealny jest do tego silikonowy pędzelek, dobrze pokryje każdy zakamarek)Na rozgrzanej patelni kładziemy delikatnie kofty.Smażymy na sporym ogniu aż się zrumieniąZmniejszamy ogień do minimum i przewracamy kofty na drugą stronę. Przykrywamy (jeśli nie macie odpowiedniej pokrywki do patelni grillowej możecie uzyć folii aluminowej do przykrycia)Trzymamy na patelni jeszcze około 10-15 minut żeby doszły w środku. Co kilka minut zaglądamy do koft i w razie potrzeby przewracamySmacznego!Kofty podajemy na gorąco, ale nam smakują również i na zimno. Polecam zapakować na obiad do pracy z delikatnym dipem
ziołowym lub
musztardowym + jakaś suróweczka.

