Wykonanie
Pierogi którymi zrobicie wrażenie na babci, mamie a nawet teściowej :) Idealnie mięciutkie ciasto, wyrazisty, aromatyczny farsz
grzybowy z
kapustą. Smakują zarówno z
wody jak i odsmażane, a ja wprost szaleję za pierogami na zimno - ugotowanymi i na drugi dzień takie pierożki podjadam co rusz z lodówki :) I w zasadzie jest to jedyna potrawa, która mnie tak do tej lodówki ciągnie, dlatego robie tylko raz w roku :)Bardzo Wam polecam ten przepis, jest niezawodny i nie chcę mi się wierzyć, by ktoś mógł być zawiedziony że z niego skorzystał :) Dla mnie są to najlepsze pierogi i mimo, że
jadłam to danie w wykonaniu wielu znakomicie gotujących osób to nigdy mi żadne aż tak nie smakowały.Składniki: (wychodzi mi około 75 pierogów)Na ciasto zaparzane:4 szklanki
mąki pszennej typu 5002 szklanki wrzącego
mleka (użyłam 0,5 %)2 łyżki
oleju2 łyżeczki
soliNa farsz:1 kg
kiszonej kapustysuszone grzyby - tyle, ile
mieści się w 1- litrowym naczyniu3 duże
cebuleczubata łyżka
masła5 łyżek
oleju5 ziaren
ziela angielskiego1
listek laurowysól i
pieprz do smakuPrzygotowanie:Ja zaczynam od przygotowania farszu. przechowuję go w lodówce a ciasto i same pierogi robię już na drugi dzień)Farsz:
Grzyby zalać 3 szklankami wrzątku, zagotować. Gotować 20 minut. Odcedzić (
wywaru nie wylewać!).
Grzyby pokroić na mniejsze kawałki.
kapustę krótko przepłukać zimną
wodą i odcisnąć. Poszatkować.
Cebulę pokroić w niedużą kostkę.W dużym garnku Podgrzać
masło razem z
olejem. Wrzucić
cebulkę i zeszklić. Dodać
kapustę i
grzyby, zalać
wywarem z gotowania
grzybów. Dodać ziele i listek. Przykryć i dusić do miękkości
kapusty (u mnie około 40-50 minut. Należy pilnować żeby nam cała
woda nie odparowała i w razie czego dolewać neiwielkie ilości. Po ugotowaniu doprawić
solą i
pieprzem pod własny smak i wystudzić.Zawołać kogoś o dobrym wzroku i wyłowić
ziele angielskie i listek - wyrzucić.Zmielić.Przechowywać w lodówce w szczelnym pojemniku.Ciasto zaparzane:Do dużej miski przesiać
mąkę. Dodać
olej i
sól, krótko wymieszać.
Mleko zagotować, zdjąć korzuch i wlać do
mąki. Odczekać minutę i przemieszać widelcem w miarę dokładnie. Odstawić aż przestygnie na tyle, by można było zagnieść ciasto ręką. Wyrobić na elastyczną masę.Z tym
ciastem najlepiej się pracuje gdy jest zimne, dlatego gotowe ciasto wkłądamy do foliowego woreczka, zawiązujemy i schładzamy w lodówce kilka godzin.Przygotowanie pierogów:Blat lub stolnicę wysypujemy niedużą ilością
mąki. Ciasto wałkujemy na grubośc około 1 mm. Wykrawamy krążki*, nakładamy farsz (trzeba wyczuć ilość farszu samemu, szybko się zorientujecie ile się
mieści do pierożka. Nie podaje ile u mnei to było bo i tak każdy wytnie inne kółko). Sklejamy pierozki.W dużym garnku zagotowujemy
wode z dodatkiem łyżeczki
soli i łyżki
olejuNa wrzątek wrzucamy pierogi, Po wrzuceniu zamieszać. Od momentu wypłynięcia gotować 5 minut. Wyjmujemy łyżką cedzakową i na kilka sekund wkładamy do naczynia z zimną
wodą. (dzięki takiemu hartowaniu pierogi nie będą się do siebie kleiły)* ja do wykrawania używam takiego plastykowego urządzenia, które
potem pomaga w sklejaniu pierogów - wykrawa odpowiednie kółko,
potem nakładam farsz, składam pierogownicę i pierożek jest pięknie sklejony z falbanką. Niżej zamieszczę zdjęcie takiego narzędzia = do kupienia w każdym większym markecie za dosłownie kilka złotych.Surowe pierogi można też zamrozić - powinny być rozłożone tak, by się nie stykały. Dopiero gdy solidnei zamarzną można je trzymać razem. Takie pierogi tez wrzucamy na wrzątek i gotujemy tyle samo - po
porstu więcej czasu minie nim wypłyną.Smacznego!