Wykonanie
Smak dzieciństwa dzisiaj przypomniany...wtedy pamiętam zawsze robiliśmy ich ogromne ilości, w sklepach wiadomo,
słodyczy nie było, doceniało się takie domowe wynalazki, może i kaloryczna bomba, ale od czasu do czasu... :))Czy dodawać
spirytus do ciasta czy nie, zdecydujcie sami, u mnie w rodzinie zdania są podzielone, ja uważam, że bez też są dobre :)

0,5 kg zmielonego
twarogu półtłustego3 szklanki
mąki pszennej3
jaja1 łyżeczka
sody2 łyżki
cukru1 łyżka
cukru waniliowego3 łyżki kwaśnej
śmietany (dałam 18 %)1 - 2 łyżki
octu lub
spirytusu (opcjonalnie, podobno mniej wtedy nasiąkają tłuszczem)Z
mąki,
sera,
cukrów,
sody,
jajek i
śmietany,
spirytusu (opcjonalnie) zagnieść ciasto, jeśli się lepi, podsypać
mąką.Na dość obficie posypanej
mąką stolnicy wałkujemy płat ciasta o grubości około 1 cm, wykrawamy kółeczka szklanką, a na środku robimy małe kółeczko np naparstkiem lub zakrętką od wódeczki ;-).Smażymy na głębokim tłuszczu do uzyskania złotego koloru (szybko łapią kolorek, także bądźmy czujni).Odsączamy na ręczniku papierowym, na talerzach posypujemy
cukrem pudrem, smacznego.Z podanych proporcji wyszło mi 32 sztuki.Smażyłam na głębokiej patelni i na oponki poszło mi około 0,8 litra
oleju.
