Wykonanie
a
Powyżej zdjęcie
ogórków z
gorczycą- pierwszy dzień kiszenia1kg małych
ogórków polnych- do 10cm4 ząbki
czosnkukawałek
chrzanu-około 10 cm średniej grubości1 duży
koper z kwiatostanemzalewa na każdy litr
wody 1 łyżka
soli niejodowanej lub do
przetworówopcjonalnie- 2-3 liście
czarnej porzeczki lub
wiśni lub dębu- by
ogórki były bardziej zwartedo tych co mają stać dłużej- dodajemy łyżeczkę ziaren
gorczycyszklany
słój lub gliniany garnektalerzyk i ciężarek do ugniecenia- u mnie jest to kamień, wyparzony oczywiście
Ogórki myjemy. Na spód słoja wkładamy
koper kawałek
chrzanu i kilka ząbków
czosnku oraz liście. Następnie dość ciasno układamy
ogórki i resztę
chrzanu,
czosnku i liści. Całość zalewamy zalewą.Są dwie szkoły robienia zalewy- jedni w zwykłej kranówce mieszają
sól, inni zaś gotują
wodę z
solą, następnie /znowu dwie szkoły/ zalewają nią
ogórki tak, by były całkowicie zalane- jedni robią to przestudzoną zalewą inni gorącą, co przyspiesza proces kiszenia.Po gorącej zalewie
ogórki są gotowe do spożycia już trzeciego dnia, zaś po 2 tygodniach mamy piękne
ogórki kiszone, również bardzo dobre na
chleb.Podczas kiszenia wytwarza się kwas
mlekowy, stąd
woda mętnieje- na początku nabiera
mlecznego koloru. Gdy fermentacja przebiega szybko, widać też pojawiające się od dołu bąbelki gazu.Jeżeli
ogórki stoją dłużej, może na wierzchu pojawić się kożuszek, podobny do tego na przegotowanym
mleku, tylko delikatniejszy- nie jest to jednak pleśń. Gdy pojawi się pleśń, oznacza to, że fermentacja nie wyszła a
ogórki nie nadają się do spożycia.Jeżeli
ogórki są miękkie lub puste w środku- przyczyną może być ich wielkość /zbyt duże/, nie dość ciasne ułożenie w słoju lub może to świadczyć o dużej ilości nawozu stosowanego do ich produkcji.Nie wskazana jest również
sól jodowana.Najlepsze ze świeżym
smalcem takim jak ten i pajdą
chleba.