Wykonanie
Trwa jeszcze Tłusty Czwartek i na szczęście mimo późnej
pory zdążyłam :) Przepis na te wyśmienite paczki znalazłam tutaj . Pączki puszyste i mięciutkie, mniam :) To są jak dotychczas najlepsze pączki jakie robiłam :) Takie pączki "last "minute" :)Składniki:600 g
mąki pszennej,3
jajka,10 g
drożdży instant,100 g
masła,70 g
cukru,1/2 łyżeczki
soli,2 łyżki
spirytusu,250 ml letniego
mleka,Dodatkowo:1 l
oleju do smażenia (użyłam rzepakowego),
konfitura (u mnie malinowa - oczywiście moja własna :)
Lukier:1 szklanka
cukru pudru,3 łyżki
wody gorącej.
Mąkę przesiewamy, dodajemy
drożdże instant i mieszamy. Dodajemy pozostałe składniki, a na końcu roztopione
masło (nie gorące) i wyrabiamy tak długo, aż ciasto wchłonie tłuszcz. Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 1,5 godziny. Po tym czasie wałkujemy ciasto na ok. 1 cm (średnica 7-8 cm) i wykrawamy szklanką (wychodzi ok 25-30 sztuk). Odstawiamy do kolejnego wyrośnięcia. Smażymy na
oleju rozgrzanym do temp. 175 ° C, na rumiano :) Można podczas wałkowania ciasta podsypać delikatnie
mąką, ale nie za dużo, maksymalnie do 2 łyżek. Ja w ogóle nie podsypuję. Jeszce ciepłe pączki nadziewamy
konfiturą za pomącą szprycy :) i lukrujemy. Osobiście nie cierpię lukru, ale domownicy mnie przegłosowali :)Moja rada:Temperatura
oleju nie może być za wysoka, bo pączki z zewnątrz będą spalone, a w środku surowe.Składniki na pączki muszą
mieć temperaturę pokojową.
PS. No to przyznawać mi się, kto ile zjadł pączków w Tłusty Czwartek :)