Wykonanie

Wiem, wiem, sezon nie ten (
twaróg przecież wychładza...), ale Mąż zażądał sernika ;) Dawno nie piekłam niewegańskich wypieków, więc postanowiłam spełnić jego marzenie o serniku z kruszonką. Aby nie było tak niezdrowo, sernik powstał na owsiano-karobowym spodzie, a kruszonka została zrobiona głównie z
orzechów włoskich. Do
spodu i posypki nie użyłam już też
masła, tylko
oleju z pestek
winogron - chciałam przynajmniej trochę zmniejszyć ilość produktów odzwierzęcych ;)
Twaróg użyty do sernika nie został zmielony - nie miałam na to ani czasu, ani odpowiedniego sprzętu ;) Wiem, że dla niektórych to profanacja, ale mnie i moim domownikom zupełnie nie przeszkadzająca. Sernik wyszedł bardzo smaczny - zarówno na ciepło, jak i na zimno.Składniki (blacha formatu 23x33cm):ok. 1 kg
twarogu pełnotłustego (miałam 1300g)1
laska wanilii, ziarenka5
jajek3 łyżki
cukru trzcinowego nierafinowanegoszczypta
soliOwsiany spód:1 szkl
płatków owsianych1/2 szkl
mąki orkiszowej razowej (użyłam typu 2000)1 łyżka karobu2 łyżki
cukru trzcinowego nierafinowanego3 łyżki
oleju z pestek
winogronwoda (tyle, by zagnieść elastyczne ciasto; użyłam ok. 1/2 szkl)Orzechowa posypka:1 szkl wyłuskanych
orzechów włoskich1 szkl
mąki orkiszowej razowej (użyłam typu 2000)3 łyżki
cukru trzcinowego nierafinowanego5 łyżek
oleju z pestek
winogron3-4 łyżki
wodyZaczęłam od przygotowania
spodu -
płatki owsiane zmieliłam w malakserze (niezbyt drobno), dodałam
mąkę, karob,
cukier i jeszcze raz wymieszałam. Następnie dodałam
olej oraz
wodę w takiej ilości, by otrzymać elastyczne ciasto. Wyłożyłam nim blaszkę wysmarowaną
olejem.
Ser wymieszałam z
cukrem,
solą i
wanilią. Wmieszałam
jajka, dodając po jednym (cały proces mieszania odbywał się bez miksera, za pomocą mieszadła ręcznego). Masę przelałam na owsiany spód.
Orzechy zmieliłam w malakserze - nie powstało mi jeszcze
masło, ale
orzechy nie były już aż tak sypkie. Dodałam
mąkę,
cukier, a następnie
olej i nieco
wody. Pokruszyłam ciasto na wierzchu sernika.Piekłam 45 minut w temperaturze 180 stopni.