Wykonanie

Naszła mnie ochota na
kaszę gryczaną z
sosem grzybowym. Zaopatrzyłam się w
grzyby na targu i zabrałam za przygotowywanie, gdy okazało się, że w domu mam za mało
kaszy. Postanowiłam więc improwizować - do
kaszy dodałam
fasolę adzuki (mniej więcej w tej samej ilości) i
zioła prowansalskie. A
grzyby podsmażyłam z
cebulą. Wszystko zostało ułożone warstwami, a następnego dnia zapieczone w naczyniu żaroodpornym. Wszystkim nam bardzo smakowało!Składniki (dla 4-5 osób):3/4 szkl
kaszy gryczanej niepalonej1 szkl
fasoli adzuki, namoczonej przez 6-8h300g podgrzybków, oczyszczonych i pokrojonych w plasterki1 duża
cebula, pokrojona w
pióra2 łyżki
oliwyprzyprawy:
sól morska,
pieprz ziołowy, 1 łyżeczka
ziół prowansalskich, 1 łyżka
sosu sojowegodo podania:
pietruszka zielona
Fasolę i
kaszę ugotowałam osobno, wymieszałam i doprawiłam
solą,
pieprzem,
ziołami prowansalskimi oraz
sosem sojowym.Na
oliwie zeszkliłam
cebulę, dodałam
grzyby i dusiłam na wolnym ogniu przez ok. 15 minut. Doprawiłam
solą i
pieprzem.Naczynie żaroodporne wysmarowałam
olejem. Na dnie umieściłam połowę mieszanki
fasolowo-kaszowej, następnie wyłożyłam
grzyby z
cebulką, a na wierzch drugą połowę
fasoli i
kaszy.Zapiekałam pod przykryciem w temperaturze 180 stopni przez 45 minut.Danie podałam posypane zieloną
pietruszką. A do tego zjedliśmy
sałatkę z
buraków.