na oko, na język: gruszkowa korona

Wykonanie

składniki :
100 g orzechów włoskich
gruszki przyrządzone wg tego przepisu
200 g miękkiego masła lub margaryny (w temp. pokojowej)
100 g cukru
1 opakowanie cukru wanilinowego
250 g mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżeczki kakao
3 łyżki mleka
3 jajka
płatki migdałowe (opcjonalnie)
cukier puder do posypania
Orzechy uprażyć na patelni bez tłuszczu, następnie posiekać nożem lub rozdrobnić palcami.
Masło utrzeć z cukrem i cukrem wanilinowym. W osobnym naczyniu rozkłócić jajka widelcem i powoli, ciągle ucierając, dodawać je do tłuszczu. Mąkę przesiać, wymieszać z orzechami, proszkiem do pieczenia i kakao. Dodawać mieszankę na przemian z mlekiem do masy jajecznej.
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Jeśli chcemy ozdobić boki płatkami migdałowymi, to należy wysmarować boki tortownicy masłem, a następnie wykleić płatkami. Włożyć łyżką trochę ciasta na dno formy, rozprowadzić, ustawić na tym gruszki. Włożyć pozostałe ciasto, unosząc przy tym poszczególne gruszki, tak, by ciasto dostało się także między nie. Można spróbować włożyć całe ciasto do formy i wciskać w nie gruszki [nie próbowałem tego sposobu, więc nie gwarantuję sukcesu, ale kto wie ;)].
Piec ok. 90 min. w 180 o C [sic! niestety, piecze się bardzo długo!]. Sprawdzać patyczkiem, czy jest upieczone, szczególnie na środku. W drugiej połowie pieczenia można wyłączyć górną grzałkę, aby nie przypalić za mocno ciasta.
Gdy ciasto wystygnie, posypać cukrem pudrem.