Wykonanie
Witajcie Kochani,Jak Wasz sezon grillowy. U nas patelnia grillowa nadal święci triumfy. Tym razem pomogła nam w przygotowaniu pysznego
pomarańczowego łososia. Warto wybierać na grilla
ryby. W naszym
kraju ciągle to rzadkie zjawisko. Chętniej je zamawiamy niż robimy sami. Ilu z Was zamówiło w jakiejś restauracji grillowaną rybę? Na pewno wielu. A ilu zrobiło ją samemu? Wiemy, że wiele osób boi się grillowania ryb. A to nic strasznego ani trudnego. Dziś chcieliśmy Wam to pokazać oraz to, że taka
ryba może też smakować zupełnie inaczej. Mieliśmy ochotę na
cytrusową nutę i tak też się stało.
Ryba wyszła pyszna, soczysta, aromatyczna i rozpływała się w ustach. Polecamy i zapraszamy do zapoznania się z przepisem. :)Składniki:- filet z
łososia (taki ok. 500 g), który da się podzielić na 4 ładne kawałki-
pieprz i
słodka papryka w proszku do smaku- marynata do
ryby:sok wyciśnięty z 1
pomarańczysok z połowy
cytrynyskórka starta z połowy
pomarańczyskórka z połowy
cytryny1 łyżka
oliwy2 łyżki
sosu sojowego0,5 łyżeczki
pieprzu0,5 łyżeczki
słodkiej papryki w proszkuWykonanie:
Rybę myjemy i osuszamy ręcznikiem. Jeśli na skórce
łososia są łuski, trzeba je usunąć, ale oczywiście zostawić skórę. Przekrójcie na 4 kawałki
rybę i każdą porcję natrzyjcie odrobiną
pieprzu i
słodkiej papryki w proszku. Gdy
ryba jest przygotowana to szykujemy marynatę. Do miski wlejcie sok wyciśnięty z
pomarańczy i
cytryny,
oliwę,
sos sojowy i dokładnie wymieszajcie. Dodajcie startą skórkę z
pomarańczy,
skórkę z cytryny,
pieprz i
słodką paprykę. Ponownie wymieszajcie dokładanie, zwracając uwagę by nie było grudek
papryki. W takiej miksturze zanurzcie
łososia skórą do góry, a
mięsem w dół (tylko do zdjęcia jest odwrócony ;) ) i marynujcie przez około godzinę (minimum 30 minut). Gdy jest bardzo ciepło, możecie
rybę w tej marynacie wstawić do lodówki. Największy wysiłek już za
Wami. ;)Teraz tylko rozgrzewamy grill, patelnię grillową lub piekarnik (w nim koniecznie
zwińcie rybę w folię aluminiową) i przystępujemy do dzieła. Wyjmijcie
rybę z marynaty, ale jej za bardzo nie odciskajcie. Po prostu niech nadmiar płynu spłynie i już. Takie kawałki
łososia grillują się błyskawicznie 2-3 minuty z każdej strony w zależności od grubości. Gotowe. Dla ozdoby i kontrastu
smakowego podaliśmy naszego
łososia z tapenadą z zielonych
oliwek na którą przepis znajdziecie tutaj . Dodatki możecie wybrać dowolnie i wedle upodobań. Podaliśmy
rybę z
ryżem aromatyzowanym
słodką papryką w proszku i
fasolką szparagową. Całość pachnie cudownie, smakuje wybornie i ustach się rozpływa. Wierzcie nam, że nie poprzestaniecie na jednym kawałku. ;)U nas
pomarańczowy łosoś podany był daniem głównym. Doskonałym wstępem do takiej pysznej
ryby jest znana Wam już zupa-krem, na którą przepis znajduje się tutaj (a jeśli nie znana to zajrzyjcie tam koniecznie). Smacznego łososiowania! :)Aromatyczne pozdrowienia znad patelni,Ania & Piotr