Wykonanie
Uwielbiam tarte szupinkową, naprawdę! Mimo, ze w swoim czasie
szpinak kojarzył mi się tylko z zieloną breją serwowaną w przedszkolu to obecnie
mogę się nim zajadać w dowolnych ilościach.
Tarta ze
szpinakiem jest kwintesencją tego smaku. Cały czas kombinowałam, jakby tą „kwintesencje” zrobić w formie wyjściowej, do zabrania na spacer, czy do pracy. Wreszcie się udało, oto efekt :)
Ilość porcji: 8Czas przygotowania: 10 minut + 20 minut pieczeniaSkładniki:Opakowanie
ciasta francuskiegoOpakowanie
mrożonego szpinaku liściastego100g
fety140g
suszonych pomidorów w
olejuJajkoCebulaDwa ząbki
czosnkuŚwieżo
mielo ny
pieprz, świeżo mielona
sólNa patelni podsmażamy
cebule pokrojoną w talarki. Po chwili dorzucamy drobno posiekany
czosnek. Kiedy
cebulka się zarumieni dorzucamy
szpinak.
Suszone pomidory kroimy w paski, a
fetę w kostkę. Oba składniki dorzucamy do
szpinaku i mieszamy. Możemy doprawić
pieprzem i odrobiną
soli (z jej ilością należy uważać, gdyż
feta jest słona). Farsz ściągamy z gazu i dorzucamy
jajko. Całość delikatnie mieszamy.
Ciasto francuskie tniemy na 8 kawałków. Każdym z nich wykładamy, wcześniej wysmarowaną tłuszczem foremkę na muffiny tworząc „kwiatki”. Wstawiamy do piekarnika na około 15 - 20 minut na 200 stopni Celsjusza (chyba, że instrukcja na gotowym cieście francuskim
mówi inaczej). Obserwujemy wierzch ciasta, kiedy się zarumieni wyjmujemy. Zajadamy koniecznie na ciepło!