Wykonanie
Dzisiejsza " słodkość" jest skierowana do wielbicieli mocno
czekoladowych wypieków i ze względu na dodatek dość sporej ilości
alkoholu, dla osób pełnoletnich :)
Śliwki moczone w
alkoholu i zanurzone w gorzkiej
czekoladzie z
ciastem czekoladowym daje istne wybuchowe połączenie ;) W kolejce do zrobienia czekają pierniczki ;) Do poczytania w następnym wpisie :)Wymiary tortownicy : średnica 26 cmTemp. pieczenia : 180 CCzas pieczenia : 40 - 50 minut
Składniki:Na ciasto:
170 g
mąki250 g
cukru5
jajekłyżeczka
proszku do pieczenia2 łyżki
kakaoNa krem:150 g
masła2
żółtka2
jajka125 g
cukru2 tabliczki
gorzkiej czekoladyDodatkowo:100 g
masła450 g
śliwek350 ml
wódki1 i 1/2 tabliczki
gorzkiej czekoladySposób przygotowania:
Śliwki zalewamy
wódką i odstawiamy na klika godzin ( ja odstawiłam na 12 godzin, ale może być krócej , jeśli chcecie
mieć mniej
alkoholowy posmak ciasta :))Po wyznaczonym przez siebie czasie odcedzamy
śliwki i pozostały
alkohol zostawiamy do nasączenia
biszkoptu.Na ciasto
mąkę mieszamy z
proszkiem do pieczenia i
kakao.
Jajka ubijamy z
cukrem na krem.Dodajemy
mąkę z dodatkami i delikatnie mieszamy.Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy wymieszane ciasto .Pieczemy ok. 40 - 50 minut w temp. 180 C ( czas pieczenia zależy od piekarnika)Ostudzony
biszkopt przekrajamy na dwa blaty.Nasączamy spód ciasta pozostawionym
alkoholem ze
śliwek. Na to wykładamy połowę
kremu czekoladowego, drugi blat
biszkoptu , poncz i resztę kremu.Na kremie układamy
śliwki zamoczone w
polewie czekoladowej.Całość dekorujemy polewą i wkładamy do lodówki by stężało.
Krem:
Żółtka i
jajka ubijamy z
cukrem na parze , aż masa zgęstnieje. ( miałam wątpliwość co do ubijanych
jajek , ale ucierałam je na parze a wiemy , że pałeczki salmonelli
giną w temp. 60 - 65 C.)Zdejmujemy z ognia, dodajemy rozdrobnioną blenderem
czekoladę. Mieszamy i pozostawiamy do ostudzenia.Do masy dodajemy miękkie
masło.Polewa:W garnuszku rozpuszczamy
masło i
czekoladę ( 1 i 1/2 tabliczki) , mieszamy.Wylewamy ją na
śliwki , na wierzch ciasta.Smacznego