Wykonanie
Kochani miałam mało czasu i sił ostatnio i też mało postów świątecznych zamieszczałam, dopadła mnie grypa i siłą rzeczy trochę zwolniłam tempo.Może tego potrzebowałam, a może dzi ę ki temu przygotowania świąteczne były nieco mniej pośpieszne i nerwowe.Nie wszystko co zaplanowałam udało przygotować, na szczęście dobrych kucharek w rodzinie nie brak i podzieliłyśmy się pracą ;-)Dziś przepis na mięciutkie pierniczki z
ziemniaków, już dawno zamierzałam je zrobić.Bardzo polecam, nam bardzo smakowały. Są puszyste, mięciutkie i aromatyczne, łatwo je przechować.To z tych "na ostatnią chwilę", ich przygotowanie nie zajęło dużo czasu.Wraz z przepisem ślę do Was serdeczne życzenia zdrowych, pogodnych Świąt, spełniających marzenia i niosących nowe nadzieje.

źródło przepisu z lekkimi zmianami250 g ostudzonego ziemniaczanego
pure e3/4 szklanki
sztucznego miodu150 g
cukru125 g
masła450 g
mąki1 łyżka
przyprawy piernikowej2 płaskie łyżki
kakao2 płaskie łyżeczki
proszku do pieczenia1
jajko
Podgrzewamy w rondelku
miód,
masło,
cukier,
przyprawę piernikową,
kakao.Mieszamy cały czas aż składniki się połączą,
cukier rozpuści, ale nie dopuszczamy do zagotowania. Przelewamy wszystko do dużej miski.Do masy dodajemy puree z
ziemniaków i miksujemy lub dokładnie mieszamy.Na koniec dodajemy
mąkę przesianą z proszkiem,
potem jajko i zagniatamy ciasto.Jest bardzo delikatne, ale nie powinno się lepić, łatwo się wałkuje. Wykrawamy dowolne kształty, ja wałkowałam od razu na papierze do pieczenia i wycięte kształty zostawały na miejscu, zdejmujemy tylko zbędne kawałki wyciętego ciasta. Wychodzą 2-3 blachy
ciasteczek.Pieczemy w piecyku nagrzanym do 170 stopni ok 10 minut. Studzimy.Lukrujemy lukrem lub
polewą czekoladową.
