Wykonanie
Megawilgotne, superczekoladowe, pyszne.A długo myślałam: brownie i
ser...eeee to chyba niezbyt smakuje. Myliłam się!Inspirowaam się tym przepisem, zmieniłam jednak kilka składników.Nie chciało mi się nawet miksera wyjąć, taki dziś leń jestem:)Powinno się je chłodzić 24h w lodówce, ale gdzie tam, pokroiliśmy jeszcze ciepłe:))Miłego, leniwego weekendu:)
Podaję przepis z moimi modyfikacjami.Składniki :brownie :200 g
masła85 g
gorzkiej czekolady [ posiekanej ]50 g gorzkiego
kakao200 g
cukru pudru ( można dać więcej jeśli się lubi b. słodkie)2 duże
jajka85 g kremowego
serka [ użyłam
sera ricotta ]1 łyżka
cukru z
wanilią70 g
mąkićwierć łyżeczki
solimasa serowa :115 g kremowego
serka [ j.w. ]łyżka kwaskowej
konfitury z
czarnej porzeczki3 łyżki
cukru pudru1
żółtkoW rondelku rozpuścić
masło i
czekoladę. Po uzyskaniu jednolitej masy zdjąć rondel z ognia i wrzucić do niego
kakao,
cukier,
jajka i
serek. Wymieszać. Następnie dodać
mąkę,
sól. Dokładnie wymieszać i przelać do wyłożonej papierem do pieczenia formy o wymiarach 20x20 cm. Odstawić.Przygotować masę
serową : wszystkie składniki wymieszać dobrze razem, aż do uzyskania gładkiej, jednolitej masy ( użyłam kolby-trzepaczki).Przełożyć ją do formy z
ciastem i rozsmarować na całej powierzchni, a następnie trzonkiem łyżki lub patyczkiem do szaszłyków przemieszać obie masy, tworząc esy floresy.Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160°C i piec przez około 30-35 minut ( na funkcji góra-dół jak do sernika inaczej popęka). Gotowe po dotknięciu lekko sprężynuje. Upieczone ciasto wyjąć z piekarnika i pozostawić w formie jeszcze na 10 minut, następnie wyjąć z formy, przełożyć na kratkę i pozostawić tam do całkowitego ostudzenia.Brownie najlepiej smakuje po 24 godzinach, po schłodzeniu w lodówce.