Wykonanie
Dziś w roli głównej
soczewica zielona.Kotleciki są delikatne, mięciutkie, smakują prawie jak
mięsne (nie wiem czy to wada czy zaleta, zależy od punktu widzenia):).Dziś wersja podstawowa, jednak można dodać
ziół, przypraw aby były bardziej urozmaicone.Ostatnio odkryłam nowe zastosowania
soczewicy, do tej
pory była głownie w zupie jub jako dodatek.
250 g
zielonej soczewicy1
jajko1/2 łyżeczki
soli2 ząbki
czosnku1 duża
cebulasól,
pieprzbułka tartaolej do smażeniaMoczymy
soczewicę ok 1/2 - 1 h i gotujemy do miękkości. Blendujemy niezbyt dokładnie (tak by zostały niektóre całe ziarenka) można dokładniej ale tak jest ciekawsza tekstura. Studzimy.
Cebulę drobno kroimy w kosteczkę,
czosnek też, szklimy na odrobinie
oleju niezbyt długo, tak by
cebula zmiękła.Ostudzone dodajemy do masy, dorzucamy
jajko, doprawiamy
solą i
pieprzem.Formujemy kotleciki w dowolny kształt, obtaczamy delikatnie w
bułce tartej i smażymy do zrumienienia.Kotleciki są delikatne, mają tendencje do rozpadania się, ale z powodzeniem dają się przewracać na patelni, usmażone są już bardziej zwarte.