Wykonanie

No i zima... mimo moich zeszłorocznych narzekań, to nawet trochę za nią zatęskniłam :-) tzn. w poniedziałek pewnie mi ta tęsknota całkiem minie gdy
będę musiała przemierzyć
drogę do pracy, ale
póki co za oknem jest pięknie... Ciekawe czy utrzyma się do świąt? Przygotowałam sobie dziś wstępne menu świąteczne i zdecydowanie wymaga dalszej obróbki ;-) ale jest jeszcze chwila... w prawdzie coraz krótsza i dlatego rozpoczęłam w domu rewolucję pod hasłem "świąteczne porządki", ale to zawsze coś... Niesamowite jak ten rok szybko minął... mam wrażenie, że każdy kolejny mija dużo szybciej niż poprzedni... każdy ma nieść coś nowego, coś lepszego, a czy tak jest? Ten, który zakończy się już w tym miesiącu zdecydowanie niewiele dobrego przyniósł :-( nie tyle mnie, co osobom w moim otoczeniu... ale byli i tacy, którzy odnotują 2013 jako sprzyjający im :-) Ja na pewno mam nadzieję, że to ten następny rok będzie "moim rokiem" i nie
będę musiała przekonywać samej siebie, że "nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej"... bo musi być lepiej, na pewno bez chorób!
Póki co mamy 49 tydzień 2013 roku,
siedzę i snuję refleksje nad filiżanką
herbaty kątem oka wyłapując odcinek "07 zgłoś się..." (
mogę oglądać to ciągle i wciąż)... z kuchni dobiega zapach dopiekających się
ciastek, jutro - choć właściwie to od kilku minut już dzisiaj - niedziela...Dla tych z Was, którzy nie są uzależnieni od niedzielnego rosołu, mam zupę
pieczarkową :-) Lekko stunningowaną kostkami rosołowymi - nie jestem ich fanką, podobnie jak innych przypraw typu
vegeta, ale czasem jednak używam ;-) tu sprawdzają się idealnie :-) a
pomidory... mmm... lekko przełamują smak
grzybów, ale w żaden sposób nie robią z zupy pomidorówki :-) spróbujcie, polecam...SKŁADNIKI4 - 5 większych
pieczarek4 średnie
ziemniaki1
pietruszka (korzeń)kawałek
pora (biała część, ok. 10 cm)1
listek laurowy2
kostki rosołowe (ja dałam wołowe)2 łyżki gęstej
śmietany 18%1 czubata łyżeczka pasty pomidorowej
pieprzwodaewentualnie
sól
Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę.
Pieczarki i
pora oczyszczamy,
pietruszkę obieramy i wszystko kroimy w plasterki. Składniki umieszczamy w garnku i zalewamy
wodą (tak by dokładnie zakryła wszystkie składniki), dodajemy kostki, listek i gotujemy aż
ziemniaki będą miękkie. Pozwólcie im się lekko rozgotować, dzięki temu zupa stanie się gęściejsza.
Śmietanę i pastę
pomidorową wkładamy do kubka, a następnie dodajemy kilka łyżek gorącej zupy i dokładnie mieszamy. Mieszankę wlewamy do gotującej się zupy, doprowadzamy do wrzenia i wyłączamy (nie pozwólcie, by zupa długo gotowała się po dodaniu
śmietany, bo przez to może się ona podzielić; wystarczy że wyłączycie zupę gdy tylko się zagotuje). Doprawiamy pierzem i ewentualnie
solą.