Wykonanie
Uwielbiam ten przedświąteczny okres, kiedy wszystko w koło powoli zaczyna pachnieć Bożym Narodzeniem, lśnić blaskiem choinkowych światełek i łańcuchów... Zawsze lubiłam ten czas i chyba tak mi już zostanie do starości :-) Dlatego wczoraj zrobiłam sobie
przyprawę korzenną, a teraz
pora na pierniczki i amoniaczki :-)Zaletą tej mieszanki jest to, że jeśli jest robiona samodzielnie, to możecie sobie skomponować ją w sposób jaki najbardziej Wam odpowiada :-) Ja proponuję taką...SKŁADNIKIpo 2 łyżeczki:ziaren
kolorowego pieprzu,
ziela angielskiego,
kolendry,mielonego
imbirupo 4 łyżeczki:
goździkówmielonego
cynamonu1
gałka muszkatołowa3 gwiazdki
anyżu10 strączków
kardamonuZ
anyżu i
kardamonu wyłuskujemy ziarenka i wkładamy je do moździerza razem z
pieprzem, zielem,
kolendrą i
goździkami. Ubijamy i rozcieramy aż wszystkie
przyprawy zamienią się w drobniuteńki proszek. Trochę z tym schodzi, ale zapach jest obłędny! Gałkę ścieramy na tarce i dodajemy do pozostałych składników. Dosypujemy
cynamon i
imbir, całość dokładnie mieszamy i gotowe :-) Przekładamy do szczelnego naczynia :-)
P.S.Jeśli mimo mozolnego rozcierania dostrzeżecie w swej mieszance grubsze kawałeczki możecie przesiać ją przez drobne metalowe sitko :-) to z pewnością pomoże :-)