Wykonanie

Jesiennie, niedzielnie... uwielbiam takie
słoneczne popołudnia jak dzisiejsze :-) nie ma się co rozpisywać, dla Was ciasto w kolorach jesieni :-) a
biszkopt z
octem piekłam pierwszy raz - znalazłam przepis w babcinym notatniku...SKŁADNIKINa
biszkopt:4
jajka4 łyżki
mąki pszennej4 łyżki
cukru1 łyżka
octu1 łyżeczka
proszku do pieczenia4 łyżki suchego
makuNa krem i dekorację:1 puszka
brzoskwiń1
budyń śmietankowy bez
cukru1 kostka (250g)
masła roślinnego2
galaretki brzoskwiniowe500 ml gorącej
wodyNa poncz:1/2 szklanki zimnej
wody1 łyżka
spirytusu1 łyżka
soku z cytrynyBiałka oddzielamy od
żółtek i ubijamy na sztywna pianę na najwyższych obrotach miksera, pod koniec dodajemy stopniowo
cukier.
Żółtka mieszamy z
octem,
mąkę z
proszkiem do pieczenia. Zmniejszamy obroty miksera i dodajemy do piany
żółtka z
octem, a następnie po jednej łyżce
mąkę z proszkiem. Na koniec dosypujemy
mak i delikatnie mieszamy masę łyżką. Przelewamy do brytfanki i wstawiamy ją do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 30 minut.
Brzoskwinie wyjmujemy z
syropu, a na nim gotujemy
budyń; studzimy. Jeśli
syropu jest mniej niż jedna szklanka dolejcie trochę
wody, żeby osiągnąć taką właśnie ilość.
Owoce kroimy w kostkę.
Masło miksujemy na gładką masę, a następnie dodajemy po łyżce wystudzony
budyń. Dodajemy połowę pokrojonych
brzoskwiń i delikatnie mieszamy żeby nie uszkodzić
owoców.
Galaretkę rozpuszczamy w wodzie i studzimy. Gdy będzie już zimna możecie ja na trochę wstawić do lodówki - jeśli lekko zgęstnieje nie spłynie Wam pod ciasto :-)Składniki ponczu łączymy razem.

Wystudzony
biszkopt sączymy ponczem, wykładamy na niego masę, na nią drugą część pokrojonych
owoców, a następnie zalewamy
galaretką. Wstawiamy na kilka godzin do lodówki żeby
galaretka stężała.Pycha!