Wykonanie

Cały dzień przesiedziałam z córcią w domu - dobrze, że znam bogaty repertuar zabaw dla dzieci ;-) W
sumie to podwójnie mi jej szkoda - raz - bo jest chora, a dwa - bo pogoda coraz ładniejsza... z tego powodu to mnie samej też mi szkoda, bo i tak
siedzę z maleństwem w domu... ale do weekendu już tylko cztery dni - mąż przyjedzie ;-) Jak jest to wkurza, bo marudzi i wymyśla różne różności przyprawiające o zdziwienie, a jak go nie ma to go brakuje... i tęsknię...A ta
sałatka to chyba najlepsza
sałatka ziemniaczana jaką kiedykolwiek robiłam. Wymyśliłam sobie ją kiedyś dawno temu na zasadzie: co by tu wziąć do sałatki, jak nic nie mam... no i efekt super! Przyznam nieskromnie... Próbujcie - oceniajcie :-)SKŁADNIKI5 dużych
ziemniaków1
zielona papryka1 średnia
cebula100 g
wędliny (ja zwykle biorę
szynkę albo
kabanosy, ale może być każda)2 łyżki
majonezu2 łyżki gęstej
śmietany2 ząbki
czosnku (lub 1 duży)1/2 łyżeczki
rozmarynu1/2 łyżeczki
majerankusól,
pieprzZiemniaki obieramy, gotujemy w posolonej wodzie, studzimy i kroimy w grubą kostkę.
Paprykę,
cebulę i
wędlinę kroimy w paski - jeśli macie bardzo ostrą w smaku
cebulę, to możecie ją sparzyć oblewając wrzątkiem, to złagodzi smak.
Czosnek przeciskamy przez praskę lub drobno kroimy i mieszamy z pozostałymi składnikami sosu. Teraz łączymy wszystko razem, chłodzimy w lodówce i gotowe :-)