Wykonanie

Ze wszystkiego co ptasie (ptasia grypa, ptasie mleczko, ptasie gniazda) ja bez wątpienia mam dziś jakiś ptasi dzień... od rana prześladują mnie ptaszyska - rano
bażant wyskakujący z
pola przygrzał mi w samochód,
potem dwie bażancice biegały z jednej strony na drugą i nie wiedziałam czy hamować czy zdążę
między nimi przejechać... a po południu mniej więcej podobnie, tzn. bez zderzenia, ale ptaszyska i ptaszyska non stop... więcej ich niż ludzi na drodze w taką pogodę... no to przepis też na ptaszysko... według mojego pomysłu... :-)
SKŁADNIKI
5 - 6
udek z kurczaka (same góry, bez nóżek)
1/4 strąka
czerwonej papryki1/2 małej
cebulikabanosy2 łyżki
oliwy z oliwek1 łyżeczka
słodkiej papryki w proszku
1/4 łyżeczki mielonego
kminku (kuminu)
2 ząbki
czosnku lub 1 duży
sól i
pieprz (ilość według uznania)
1/2 kostki
bulionu5 - 6 małych kawałeczków
masłaUdka myjemy i rozcinając od
spodu (w moim rozumieniu to ta strona, gdzie jest mniej skóry) wyjmujemy kość.
Czosnek przeciskamy przez praskę, mieszamy z
kminkiem,
solą,
pieprzem,
oliwą i 1/2 łyżeczki
papryki na pastę, którą nacieramy udka od wewnątrz.

Cebulę i
paprykę kroimy w piórka,
kabanosy na kawałki długości naszych udek. Na każdym udku kładziemy 2 piórka
cebuli, kawałek
papryki i kawałek
kabanosa - zwijamy boki do siebie i związujemy nitką. Układamy porcje w naczyniu żaroodpornym rozcięciem do góry, podlewamy
wodą do połowy wysokości udek, rozkruszamy kostkę i wsypujemy do
wody, a na każdym udku kładziemy kawałek
masła i posypujemy resztą sproszkowanej
papryki.


Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, pieczemy udka bez przykrycia przez 30 - 40 minut (w zależności od wielkości udek).