Wykonanie
Wiem, mało przepisów kulinarnych ostatnio na blogu.Nie dlatego, że nie gotuję, ale dlatego, że ilość nieopublikowanych przepisów i zrobionych zdjęć zaczęła mnie przerastać i przerażać. Spróbuję je odkopać, opisać i stopniowo zamieszczać :))Jako pierwsze danie, które uwielbiam, wnosi świeży, letni powiew w zimową kuchnię. Pyszności!Przepis na kopytka jest na całkiem sporą porcję, to dlatego, że robię je zazwyczaj w hurtowej ilości, zbieram
ziemniaki, które zostają mi po obiedzie i mrożę, a kiedy zaczynają zalegać w lodówce zbieram je, robię kopytka, część zjadamy od razu, a resztę paczkuję i zamrażam.


Składniki:kopytka:2 szklanki
mąki1/2 szklanki
mąki ziemniaczanej2
jajka1,5 kg ugotowanych
ziemniakówpesto
orzechy włoskierukolapomidory koktajlowe
oliwaZiemniaki zmielić, dodać resztę składników i wyrobić ciasto, tak by było zwarte, ale lekko lepiące. Na stolnicy posypanej
mąką wykładać ciasto formując je w rulony, które następnie kroimy z ukosa tworząc kopytka. Gotować przez chwilę wrzucając do osolonego wrzątku, czekając aż wypłyną na powierzchnię.Kopytka zmieszać z pesto, posypać
orzechami. Układać na
rukoli, posypać małymi
pomidorkami i polać kilkoma kroplami
oliwy.