Wykonanie
Na temat mojej miłości do pesto
pisałam już wielokrotnie. Kiedy więc zobaczyłam w sklepie piękną
bazylię w promocyjnej cenie od razu wiedziałam co zagości na naszym
stole na obiad.W każdym programie kulinarnym słychać wymądrzające się głowy mówiące o tym, że nie ma porównania
między pesto kupionym w sklepie, a tym zrobionym samemu. I ja się z tym zgadzam, ale lubię oba :DAczkolwiek to zrobione własnoręcznie jest oczywiście nie tylko bardziej aromatyczne, ale i zdrowsze, gdyż z produktów najlepszej jakości.No a samo pesto ma wiele zastosowań, my dzisiaj mamy je z
makaronem, ale jest wyśmienitym dodatkiem do sałatek czy zapiekanek. Właściwie, to jest dobre na wszystko i do wszystkiego :D
Składniki:liście z jednej doniczki
bazylii2 ząbki polskiego
czosnku (
ostrego)2 łyżki zmielonych
orzechów piniowych2 łyżki
parmezanu startego
sól,
pieprzoliwa z oliwekBazylię zmiksować blenderem z kilkoma łyżkami
oliwy.
Czosnek przecisnąć przez praskę i dodać do
bazylii, podobnie zrobić z
orzechami i
serem. Wszystko zmiksować na pożądaną konsystencję. Ja osobiście wolę widzieć poszczególne składniki. Przyprawić. Przełożyć do słoiczka i zalać
oliwą z oliwek. Przechowywać w lodówce.