Wykonanie
31 Październik, noc duchów i zabawy Halloween. Czymś jednak trzeba nakarmić naszych gości, a że sezon
dyniowy i za oknem jesień, to będzie coś słodkiego, rozgrzewającego z
dynią w roli głównej:) zapraszam...PS; z góry przepraszam za niezbyt udane zdjęcie...

Składniki:1 mała
dynia (najlepiej hokkaido)1 cm świeżego
imbirupół małej suszonej
papryczki chili bez pestek1 łyżeczka
cynamonu1/4 łyżeczki sproszkowanego
ziela angielskiego lub kilka rozgniecionych ziarenkilka ziaren
goździkówsól do smakuduża garść
rodzynek hetmańskich lub mieszanki z Biedronkipół
czerwonej cebuliłyżka
oleju kokosowegowoda do podlania około 3/4 szklanki
Dynię obieramy ze skórki, wyciągamy pestki i kroimy na średniej wielkości kostkę.Na dużej patelni rozgrzewamy
olej kokosowy a następnie wrzucamy nasze
przyprawy, rozdrobniony
imbir, suszone
chili i energicznie mieszamy (łatwo przypalić) jak zaczną skwierczeć dodajemy
cebulkę i kilka pokrojonych
rodzynek. Podsmażamy około 1 minuty (będzie bardzo ładnie pachniało).Po tym czasie dodajemy
dynię chwilę smażymy, a następnie przykrywamy i dusimy około 2 - 3 minut. Gdy
dynia wypuści
soki podlewamy przegotowaną
wodą około 1/2 szklanki, dodajemy
rodzynki, mieszamy i dusimy pod przykryciem do miękkości dyni.(trzeba kontrolować
dynia wciąga
wodę ja po około 5 minutach podlałam jeszcze trochę).Pod koniec duszenia doprawiamy
solą.Podajemy na ciepło. Naprawdę rozgrzewa i jest pysznie słodko - pikantnie:)Smacznego...