Wykonanie
Zaledwie zdobyłam się na odwagę i zrobiłam ten torcik, ale miałam z nim przepraw co niemiara :)Torcik był na 7 urodziny bratanicy
męża.

Składniki:
biszkopt:7 dużych jaj10 łyżek z lekkim czubkiem
cukru11 łyżek z lekkim czubkiem
mąki pszennej1,5 łyżeczki
proszku do pieczeniamasa:500 ml
śmietanki tortowej 36%500 g
serka mascarpone3 łyżki
cukru pudrugalaretka niebieska
borówki amerykańskiebarwniki niebieski i różowy (odrobina)
herbata z
sokiem cytrynowym do naponczowania

Na
biszkopt ubijamy
białka z
cukrem na sztywno, dodajemy
żółtka mieszamy i przesiewamy
mąkę z proszkiem, wylewamy
biszkopt do miski żaroodpornej o pojemności 2 litrów, wysmarowanej tłuszczem i obsypanej
mąką. Pieczemy około godziny w 170 * do suchego patyczka.

Po upieczeniu i wystudzeniu, córcia przyniosła mi swoją lalkę o wysokości 25 cm. wykroiłam dziurę w środku, przekroiłam na 5 części
biszkopt i udałam się na zakup lalki na prezent. Po powrocie do domu okazało się że lalka jest za duża, a nie chciałam jej kroić nóg by pasowała, więc znów upiekłam
biszkopt z 3 jaj w okrągłej formie żaroodpornej o średnicy 20 cm.
Biszkopt z 3 jaj,
białka ubić na sztywno z 4 łyżkami
cukru dodać
żółtka i 4 łyżki
mąki pszennej oraz pół łyżeczki
proszku do pieczenia, upiec, przestudzi i przekroić na pół.Wszystkie krążki ciasta ponczujemy
herbatą z
sokiem z cytryny.

Ubijamy mocno schłodzoną
śmietankę z
cukrem pudrem, dodajemy po łyżce
serek mascarpone. Dzielimy masę na dwie części do jednej dodajemy pokrojoną
galaretkę uprzednio rozpuszczoną w mniejszej ilości
wody niż na opakowaniu, oraz
borówki. Smarujemy po kolei każdy krążek ciasta, aż do ostatniego. Przy pięciu krążkach ciasta, masy jest więcej w warstwie, ale u mnie z racji tego że było 7 krążków, masy nie było dużo.Następną połowę masy która się chłodziła w lodówce dzielimy znów na dwie części, do jednej dodajemy barwnik niebieski a do drugiej różowy.Dekorujemy wierzch
tortu według naszej pomysłowości, w wyciętą dziurę wstawiamy lalkę której tułów i nogi okręcamy folią spożywczą i smarujemy gorset. Całość chłodzimy w lodówce by dobrze zastygł bo pamiętajmy że jest bez
żelatyny.Tort był wysoki na 20 cm.



A tu zdjęcia lalek ubranych w krem
maślany :)
