Wykonanie
Ostatnio miałam ochotę na jakiś deser. Będąc na diecie tak naprawdę nie miałam co zjeść. Niedawno odkryłam tapiokę. Stwierdziłam, że ją wykorzystam. Zrobiłam przegląd lodówki i w ten oto sposób powstał ślicznie wyglądający, smaczny i dietetyczny deser.
mleko 250ml3 czubate łyżki
mąki z tapiokitapioka (duże kulki) 60g1
jabłkojagody 40g
wiórki kokosowe 25g1 łyżka
miodu1/2 łyżeczki
cynamonuaromat waniliowy
W pierwszej kolejności nastawiamy kuleczki tapioki. Niestety bardzo długo się gotują (mi to zajęło około godzinę). Najlepiej zrobić to według przepisu, który jest na opakowaniu (wrzucamy kuleczki do wrzącej
wody, często mieszając, ponieważ tapioka potrafi się zlepić i przywrzeć do dna, co jakiś czas dolewamy zimną
wodę, gotujemy aż kuleczki będą całkowicie przezroczyste).


Trzemy
jabłko i wrzucamy je na patelnie. Podsmażamy około 5 minut. Pod koniec dodajemy
miód i mieszając jeszcze chwilkę trzymamy na patelni aż
miód się roztopi i dokładnie połączy z
jabłkiem.Podgrzewamy
mleko. Dodajemy
mąkę z tapioki i mieszamy do uzyskania jednolitej masy budyniowej. Zdejmujemy z gazu, dodajemy
wiórki kokosowe i esencję
waniliową i dokładnie mieszamy.

Gdy wszystko ostygnie przekładamy po kolei warstwy do dwóch miseczek (użyłam dużych kieliszków). Na sam spód kładziemy
budyń. Następnie kulki tapioki, a na nie
jagody. Użyłam mrożonych
jagód, które przy rozmrażaniu puściły sok. Po nałożeniu
jagód polewamy je tym
sokiem. Dlatego też kulki tapioki tak ładnie się zabarwiły. Na samą górę kładziemy masę
jabłkową i całość posypujemy
cynamonem.
Budyń nie jest słodki. Przy własnych upodobaniach można w czasie jego szykowania dodać jakiś słodzik. Jednak radzę tego nie robić, ponieważ
mus jabłkowy jest bardzo słodki. Dlatego w czasie jedzenia warto całość wymieszać.Przed podaniem schłodzić przez minimum godzinę w lodówce.

