Wykonanie
Kolejny świąteczny wypiek, piekłam go po raz pierwszy i udał się :)Był pyszny, po prostu idealny, nie dodałam jedynie
rodzynek.Przepis znalazłam u Doroty na blogu i cytuję za nią.
Składniki na tortownicę o średnicy 24 cm.1000 g
twarogu tłustego lub półtłustego, dwukrotnie zmielonego,200 g
masła,250 g
cukru (lub mniej),4
jaja (dość duże) lub 5 małych, oddzielnie
białka i
żółtka,50 g
kaszy manny,2 łyżki
mąki ziemniaczanej,
aromat waniliowy lub
rumowy,1 łyżeczka
proszku do pieczenia,
bakalie:
rodzynki lub kandyzowana
skórka pomarańczowa, do wyboruSkładniki na spód:160 g
ciastek maślanych,75 g
masła,
Ciastka pokruszyć drobniutko (np. przy pomocy wałka), dodać roztopione
masło, wymieszać. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Masę
ciasteczkową wcisnąć w dno, wyrównać. Włożyć do lodówki do czasu przygotowania masy serowej.Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Masło rozetrzeć na gładką masę z
cukrem,
żółtkami i aromatem. Dodać
kaszę manną,
proszek do pieczenia,
mąkę ziemniaczaną, ucierać. Stopniowo dodawać
twaróg, dalej ucierając. Na końcu dodać skórkę i/lub
rodzynki, delikatnie wmieszać ubite na sztywno
białka. Masę
serową wyłożyć na
ciasteczkowy spód.Piec w tortownicy przez około 60 - 70 minut. w temperaturze 175°C. Wystudzić w wyłączonym piekarniku.Dowolnie udekorować (u mnie
polewa czekoladowa: 100 g
gorzkiej czekolady, wymieszane z 60 g gorącego, roztopionego
masła).* sernik lubi pękać na górze, ale po udekorowaniu polewą, nic nie widać;)