Wykonanie
Moja teściowa to złota kobieta. Choć słyszy się wiele dowcipów na temat relacji synowej z "mamusią", ja nie mam najmniejszego powodu do narzekania.Wśród wielu Jej zalet, niewątpliwie jedną jest talent do robienia pysznych weków. We własnym ogródku, teść uprawia rozmaite
warzywa i owoce a teściowa, gdy tylko nadejdzie sezon, przygotowuje
przetwory na zimę. Ostatnio uszczęśliwiła nas
sałatką, zwaną "pychotką". Idealnie nadaje się do obiadu. Gdy mam mało czasu otwieram spiżarnię i surówka ze słoika uświetnia dania.Przepis na kilka słoików.Składniki:4 kg
ogórków gruntowych0,5 kg
marchwi0,5 kg
cebuli4 ząbki
czosnkuliść laurowyziele angielskienatka pietruszkisólOgórki obieramy i razem z
marchewką kroimy w talarki.
Cebulę kroimy w piórka. Wszystko lekko solimy i odkładamy aby warzywa puściły sok. Gdy tak się stanie, odlewamy go.
Czosnek siekamy.Zalewa:szklanka
octu (najlepiej ten mniej procentowy, albo lekko mieszamy z
wodą)szklanka
oleju0,5 kg
cukrusól do smakuZalewę musimy zagotować. Teraz należy wrzucać po kolei warzywa w zależności od ich twardości. Na początku do zalewy wrzucamy
marchewkę, gotujemy 10 minut,
cebulę (10 minut) i
ogórki (10 minut),
czosnek,
natkę,
liść laurowy i
ziele angielskie. Gorącą
sałatkę wkładamy do wyparzonych słoików. Nie pasteryzujemy.