Wykonanie
Ostatnio robiłam pizze (przepis znajdziecie TUTAJ) i oczywiście zostało mi 80 gram świeżych
drożdży Babuni i nie chciałam, żeby się zmarnowały, jak to zwykle bywa. Dlatego przeszukałam internet w poszukiwaniu jakiś
ciast drożdżowych i znalazłam kilka pomysłów. Pierwszym z nich są rogaliki
drożdżowe z nadzieniem
czekoladowym, a dokładnie kostkami
czekolady oraz
brzoskwiniami. Drugi pomysł, to focaccia - rodzaj włoskiego
pieczywa, ale to w kolejnym
poście. Dziś będą rogaliki ;)Z poniższych składników wychodzi 48 porcji małych rogalików.

Składnik:*kostka
masła (200 g)*świeże
drożdże Babuni (40 g)*
mleko (100 ml)*4 łyżki
cukru (60 g)*2 duże szklanki
mąki (w
sumie 600 ml)*2 całe
jajka (rozmiar M)*szczypta
soli*farsz: 2 tabliczki
mlecznej czekolady (po 100 g) i 2 połówki
brzoskwini z puszkiPrzygotowanie:
Masło odstawiam w ciepłym miejscu, aby rozmiękło, ale nie rozpuściło się.Do garnuszka wlewam zimne
mleko i dodaje pokruszone
drożdże. Podgrzewam
mleko, mieszając wszystko, aż
drożdże się rozpuszczą (uwaga! nie można dopuścić do zagotowania
mleka). Gdy
drożdże już się rozpuszczą odstawiam garnuszek z gazu.Do wysokiej miski wsypuję
mąkę,
cukier, wbijam
jajka i dodaję
sól. Następnie dodaję miękkie
masło i ciepłe
mleko z rozpuszczonymi
drożdżami.Wszystko razem miksuję mikserem, aż do połączenia składników (około 2 minuty). Gdy ciasto jest gotowe, wstawiam miskę do lodówki na 1 godzinę. (Można też odstawić ciasto na całą noc, ale wcześniej radzę zrobić 4 porcje ciasta, inaczej na następny dzień będzie trudno się dzieliło ciasto.)Po tym czasie wyjmuję ciasto z lodówki – powinno być nie tylko wyrośnięte, ale i miękkie oraz już nieco sztywniejsze (od zimna), a przez to łatwiejsze do obróbki. Od razu rozgrzewam piekarnik do 180 st. C z termoobiegiem.Dziele ciasto na 4, równe części, które formuję w kule. Każdą część rozwałkowuję w koło i dziele na 12 równych trójkątów (tak samo, jak kroi się pizze).Z 12 trójkątów na porcje ciasta wyjdzie nam w
sumie 48 sztuk małych rogalików. Jeśli uważacie, że wasze zdolności manualne nie są najlepsze, zawsze można podzielić ciasto na 8 lub 10 trójkątów. Z 8 trójkątów wyjdą 32 duże rogaliki, z 10 trójkątów wyjdzie 40 średnich rogalików.Na każdy trójkąt, przy szerszej części nakładam kostkę
czekolady i roluję w kształt rogalika. Połówki
brzoskwiń odsączam na papierowym ręczniku z nadmiaru
syropu i kroję każdą połówkę na 6 części. Jeśli chcecie, aby było po równo rogalików z
brzoskwinią i
czekoladą, wtedy trzeba przygotować 4 połówki
brzoskwiń.

Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia układam rogaliki (u mnie
mieści się 24 sztuki na jedną blachę) i piekę 10 minut na środkowej półce. Rogaliki są gotowe, gdy się już zarumienią.Wyciągam upieczone rogaliki na talerz, aby wystygły.U mnie są w wersji bez lukru, ale jeśli lubicie
lukier, to możecie oblać nim rogaliki, gdy już wystygną.Gotowe rogaliki można trzymać kilka dni w puszce w chłodnym miejscu (ale nie w lodówce).Smacznego!