Wykonanie

Solanki(przepis wg Tatter)100 g zakwasu pszennego900 g
maki pszennej chlebowej100 g
mąki żytniej 7202 łyżeczki
drożdży instant2 łyżeczki
soli2
żoltka300 ml
mleka300 ml
wodydo posypania
sól,
kminek, inne
ziołaZ podanych składników zagnieść ciasto lub wyrobić dokładnie robotem. Powinno
mieć konsystencję ciasta na pizzę, czyli raczej twardsze niz zwykle ciasto na
chleb.Pozostawić do wyrośnięcia na godzinę w ciepłym miejscu.Gdy ładnie urośnie podzielić je na 3-4 części. Z każdej części formować prostokąt o grubości 1 cm. Ciąć w trójkąty i formować
rogale.
Bułki układać na blachach wyłożonych papierem dopieczenia i zostawić do wyrośnięcia na 30-40 minut w ciepłym miejscu.Posmarować
białkiem i posypać
solą i
ziołami.Piec w piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez 20-25 minut.Najlepsze sa w dniu wypieku. Chrupiące, słone, aromatyczne są idealnym dodatkiem do
piwa lub
wina. Znakomite są też jako
bułki śniadaniowe z dodatkiem
twarożku lub po prostu świeżego
masła. Jeżeli ograniczamy
sól w diecie można
solną posypkę zastąpić
ziołami. Ja użyłam
kminku wraz z
solą.Solanki dołączam do marcowej listy "Na zakwasie i na drożdżach" . W tym miesiącu Małgosia i Piotr zbieraja na listę przede wszystkim
śniadaniowe wypieki. Zapraszam do udziału w liście prowadzonej przez Akacjowy blog .**********

Nocna wyprawa do wnętrza ziemi. Do słonego wnętrza. Taką atrakcję zorganizowali Ewa i Piotr dla niewielkiej grupy fotomaniaków, z którymi miałam przyjemność spędzić noc na fotografowaniu podziemnych atrakcji kopalni Wieliczka.


W ciszy, przy niewielkim oświetleniu, bez pospiechu pokonywaliśmy tajemnicze korytarze kopalni. Dwóch przewodników dyskretnie czuwało nad grupą, aby nie zgubic nikogo w tym solnym labiryncie.

To prawdziwa przyjemność doświadczyć tego miejsca w taki sposób, bez pospiechu, bez głośnego komentarza przewodnika, bez natłoku sunących jedna za drugą grup.W takich warunkach można zachwycić się tym miejscem prawdziwie. Można oglądać wyrobiska i komory wyszukując w nich ciekawych szczegółów. Można podziwiać
solne rzeźby i posągi obchodząc je wielokrotnie w poszukiwaniu najlepszego kadru.




Można wreszcie patrzeć w słoną toń podziemnych jezior kontemplując odbijające się w wodzie kształty i kolory.


Tajemnicze korytarze, podziemne, słone jeziora, surowe,
solne wyrobiska, piękne komory, wysokie konstrukcje ciesielskie, zachwycające kaplice to atrakcje trasy turystycznej, którą dane mi było pokonać.

cdn... a w nim o
soli i kaplicy św. Kingi.