Wykonanie

Na sierpniowej liście "Na zakwasie i na drożdżach" znalazły się dwa przepisy na
chleb z dodatkiem pokrzywy zamieszczone przez autorkę blogu justa Kitchen . Zaintrygował mnie ten dodatek. Oba
chleby justy wyglądały bardzo tajemniczo. Dodatek pokrzywy sprawia, że miąższ
chleba ma ciemny, wręcz mroczny wygląd. Wykorzystałam ten pomysł i dodałam pokruszone liście pokrzywy do
chleba mieszanego na zakwasie.Użyłam całego surowca roślinnego zebranego z dala od mojego domu. Wbrew pozorom trudno znaleźć ten chwast. W okolicy nie mam pól uprawnych ani łąk. Nie ma tu też nie kontrolowanych zarośli. Ze swojego ogrodu pokrzywę skutecznie przepędziłam, a roślina ta chętnie rośnie na żyznych, dobrze uprawionych glebach. Bronimy się przed nią i plewimy, a przecież jest tak korzystna dla naszego organizmu. Działa oczyszczająco, wzbogaca dietę w składniki mineralne i witaminy. Działa krwiotworczo, przeciwzapalnie w nieżytach dróg pokarmowych. Pomocna jest w wielu dolegliwościach dróg moczowych. Wspomaga leczenie stanów
lękowych i urazów psychicznych działając tonizująco. Zwenętrznie działa przeciwzapalnie na skórę. Wzmacnia włosy, działa przeciwłojotokowo, zapobiega siwieniu. Wierzę w działanie pokrzywy. Zawsze mam w domu. Nie zawsze własnoręcznie zebraną, ale...250 g zakwasu żytniego150 g
mąki żytniej razowej375 g
mąki pszennej chlebowej375 g
mąki orkiszowej jasnej10 g suszonej, rozdrobnionej pokrzywy20 g nasion chia550-580 g
wody3 łyżeczki
soliW przeddzień pieczenia odświeżyłam i rozmnożyłam zakwas.Następnego dnia do zakwasu dodałam
wodę,
sól i nasiona chia. Wymieszałam wszystko dokładnie.Pokrzywę rozdrobniłam w moździerzu na drobne kawałki i przesiałam do mieszanki mąk. Wymieszałam i dodałam do zakwasu z dodatkami. Następnie przez 5 minut wyrabiałam ciasto robotem kuchennym z hakiem. Pozostawiłam ciasto na pół godziny i po tym czasie delikatnie wyrobiłam w celu odgazowania. Uformowałam bochenek i przełożyłam do metalowej formy. W formie
chleb wyrastał około godziny w ciepłym miejscu.
Chleb piekłam w piekarniku początkowo nagrzanym do temperatury 230 stopni przez 15 minut, a następnie w temperaturze opadającej do 210 stopni przez następne 25 minut. Przed wyjęciem z piekarnika spryskałam powierzchnię
chleba wodą.

Na stronie "Na zakwasie i na drożdżach" działa już nowy formularz zgłoszeniowy, na który możecie wpisywać swoje wypieki. W tym miesiącu oczekuję przede wszystkim na
pieczywo z dodatkiem
ziół. Inspiracji nie brakuje chociażby na poprzednich listach. Zapraszam też na mój blog:
Chleb lawendowy,
Chleb z
fetą i
tymiankiem,
Bagietki z
bazylią,
Chleb lniany .
Chleb z
figami i
anyżem,
Chleb z
kminkiem i
owczym serem,
Bułki orkiszowe z mielonym lnem,
Chleb żytni z ostropestemA tymczasem podziwiajmy listę wrześniową skompletowaną przez Małgosię na Akacjowym blogu .Spójrzcie na te wspaniałe wypieki, komentujcie, pieczcie i piszcie jak podobają Wam się nasze listyNa zakwasie i na drożdżach

Szukam chętnych blogerów do poprowadzenia gościnnie następnych list.W parzystych miesiącach gospodarzem będzie Zapach
chleba .W listopadzie listę poprowadzi Marcin na swoim wspaniałym,
chlebowym blogu
Grahamka, weka,
kajzerka .W styczniu z listą zmierzy się GatitaKto chętny na marzec??? Zapraszam!!!W miesiącu październiku możemy też zgłaszać wypieki do naszych włoskich koleżanek. Tym razem Panissimo prowadzi
Maria Teresa .W październiku też jak co roku obchodzimy na blogu Zorry Światowy Dzień
Chleba